- W ćwierćfinale Świątek może trafić na australijską liderkę rankingu WTA Ashleigh Barty
- Kolejną rywalką Polki będzie jednak inna reprezentantka gospodarzy Maddison Ingles
WTA Adelaide: Iga Świątek gra dalej. Pewny awans Polki do drugiej rundy
Błędy nie przeszkodziły w awansie
Polka pewnie pokonała amerykańską kwalifikantkę, ale na początku drugiej partii napotkała na małe problemy.
Brengle prowadziła 2:0, jednak Świątek szybko odzyskała kontrolę nad tym, co dzieje się na korcie.
- Miałam wrażenie, że przez chwilę odnotowałam spadek koncentracji - mówiła Świątek w rozmowie z Cezarym Gurjewem. - Grałam też z zawodniczką, która czeka na błędy przeciwnika. A jako że jestem agresywną, lubiącą ryzyko tenisistką, to błędy się zdarzały - wyjaśniła.
01:57 Pierwsza wygrana w Adelajdzie (online-audio-converter.com) (1).mp3 Iga Świątek w rozmowie z Cezarym Gurjewem opowiedziała o swoich wrażeniach po meczu oraz ewentualnych zmianach w stylu gry (PR1)
Mecz z Barty coraz bliżej
Drabinka australijskiego turnieju jest tak skonstruowana, że Świątek w ćwierćfinale może zagrać z reprezentantką gospodarzy, liderką rankingu WTA Ashleigh Barty.
- Generalnie koncentruję się na drugiej rundzie, więc nie myślałam za dużo o ćwierćfinale - przyznała mistrzyni ubiegłorocznego French Open.
Świątek potwierdziła, że podczas treningów stara się zmienić swoją grę.
- Chciałabym zmienić sposób, w jaki gram returny - zaznaczyła.
Następną rywalką Świątek będzie kolejna kwalifikantka, Australijka Maddison Inglis, która pokonała swoją rodaczkę Samanthę Stosur 5:7,7:5, 6:4.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Cezarego Gurjewa z Igą Świątek.