Puchar Polski: sensacja na początek 1/8 finału. Puszcza wyeliminowała Lechię

2021-02-09, 18:51

Puchar Polski: sensacja na początek 1/8 finału. Puszcza wyeliminowała Lechię
Piłkarze Puszczy niespodziewanie awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski . Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Pierwszoligowa Puszcza Niepołomice pokonała w Sosnowcu Lechię Gdańsk 3:1 w pierwszym meczu 1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski. W innym spotkaniu tej fazy rozgrywek Warta Poznań uległa w Grodzisku Wielkopolskim broniącej trofeum Cracovii 0:1. 

  • Lechia w 2019 roku sięgnęła po Puchar Polski, a rok później dotarła do finału tych rozgrywek 
  • Drogę do trzeciego z rzędu finału zamknęła lechistom pierwszoligowa Puszcza 
  • Ze względu na brak podgrzewanej płyty obiektu w Niepołomicach, mecz rozegrano w Sosnowcu 

Powiązany Artykuł

Boakye 1200.jpg
Ekstraklasa: ciekawe wzmocnienie Górnika. Richmond Boakye piłkarzem zabrzan

Podopieczni Piotra Stokowca w ostatnich latach byli prawdziwymi specjalistami od "Pucharu Tysiąca Drużyn". W 2019 roku biało-zieloni zdobyli Puchar Polski, a w kolejnej edycji dotarli do finału tych rozgrywek, w którym ulegli Cracovii. 

Miłe złego początki 

Wydawało się, że korzystne losowanie sprawi, iż gdańszczanie także w tym roku awansują przynajmniej do ćwierćfinału. Goście już w czwartej minucie wyszli zresztą na prowadzenie. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Rafał Pietrzak, piłka trafiła do Josepha Ceesaya, a ten umieścił ją w siatce.


Posłuchaj

Były reprezentant Polski Maciej Śliwowski jest zaskoczony odpadnięciem zespołu z Gdańska. (IAR) 0:37
+
Dodaj do playlisty

 

Niepołomiczanie szybko wyrównali. Gospodarze doprowadzili do remisu w 17. minucie za sprawą... stopera Lechii Michała Nalepy, który pechowo skierował piłkę do własnej siatki. W pierwszej połowie więcej bramek nie padło, ale podopieczni Tomasza Tułacza pokazali, że nie boją się wyżej notowanego rywala.

Sensacja stała się faktem 

Pierwszoligowcy grali coraz odważniej i w 54. minucie wyszli na prowadzenie. Hubert Tomalski wykorzystał sytuację sam na sam z Dusanem Kuciakiem. Osiem minut później wynik ustalił Erik Cikos. Słowak, który w przeszłości zdobył mistrzostwo Polski z Wisłą Kraków, uderzył z szesnastu metrów po tym, jak piłka trafiła do niego po wybiciu gdańskich defensorów. Kuciak po raz trzeci musiał wyjąć piłkę z siatki.

Ostatecznie więcej goli nie padło i sensacja stała się faktem. Warto dodać, że mecz odbył się na stadionie w Sosnowcu, gdyż obiekt Puszczy, ze względu na brak podgrzewanej murawy, nie nadawał się do gry.

1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski: Puszcza Niepołomice – Lechia Gdańsk 3:1 (1:1). Awans: Puszcza.

Bramki: 0:1 Joseph Ceesay (3), 1:1 Michał Nalepa (17-samobójcza), 2:1 Hubert Tomalski (54), 3:1 Erik Cikos (62).

Żółta kartka – Puszcza Niepołomice: Jakub Serafin, Michal Klec. Lechia Gdańsk: Karol Fila.

Sędzia Piotr Lasyk (Bytom). Mecz bez udziału publiczności.

Mecz odbył się na stadionie w Sosnowcu, gdyż obiekt Puszczy, ze względu na brak podgrzewanej murawy, nie nadawał się do gry.

Pucharowy wtorek 

Na wtorek zaplanowano trzy mecze 1/8 finału PP. W Grodzisku Wielkopolskim zmierzyły się dwie drużyny z PKO BP Ekstraklasy.

Posłuchaj

Szkoleniowiec Warty Piotr Tworek nie ukrywał rozżalenia. (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

 

Grająca jako gospodarz Warta Poznań przegrała z broniącą trofeum Cracovią 0:1, a decydującą bramkę zdobył Rivaldinho w 12. minucie meczu.

Posłuchaj

Drugi trener Cracovii Grzegorz Kurdziel gratulował drużynie postawy (IAR) 0:12
+
Dodaj do playlisty

 

1/8 finału piłkarskiego Pucharu Polski: Warta Poznań - Cracovia 0:1 (0:1). Awans: Cracovia.

Bramka: Rivaldinho (12).

Żółte kartki - Warta Poznań: Michał Jakóbowski, Maciej Żurawski; Cracovia: Daniel Pik.

Sędziował: Zbigniew Dobrynin (Łódź). Mecz bez udziału publiczności.

20:30 w Łodzi zagrają tamtejszy ŁKS, na co dzień występujący w Fortuna 1. Lidze, oraz mistrz Polski Legia Warszawa. 

/empe, IAR  

Polecane

Wróć do strony głównej