Liga Mistrzów: Rennes - Chelsea. Zabójcza końcówka Giroud, awans "The Blues"

• "The Blues" ze spokojem mogą się przygotowywać do wiosennych spotkań Ligi Mistrzów. Podobnie drużyna Sevilli, która ma 10 punktów na koncie
• Zwycięską bramkę zdobył Olivier Giroud w końcówce spotkania na Roazhon Park

Chelsea Londyn pierwsze spotkanie ze Stade Rennes wygrała na Stamford Bridge 3:0. 

W jednej z pierwszych akcji spotkania na Roazhon Park dogodną sytuację miał Timo Werner, który mógł otworzyć wynik meczu. Niemiec jednak spudłował z bliskiej odległości. Od początku to piłkarze Chelsea przejęli inicjatywę i naciskali na bramkę gospodarzy. 

Powiązany Artykuł

Robert Lewandowski zakończy karierę w Bayernie? "To nie był ostatni kontrakt"

"The Blues" przejęli piłkę na swojej połowie, a futbolówkę zagrywał Manson Mount. Na bramkę Stade Rennes ruszył Callum Hudson-Odoi, pewnie pokonał golkipera czerwono-czarnych i strzelił pierwszego gola dla londyńczyków.

Kolejną okazję na drugą bramkę dla Chelsea miał Mount, jednak piłkę za boczną linię sparował Alfred Gomis. Szybko odpowiedzieć chcieli zawodnicy Rennes. Próbował Benjamin Bourigeaud, ale jego strzał w ostatniej chwili został zablokowany przez obronę "The Blues".

W końcówce wyrównującą bramkę mógł zdobyć Damien Da Silva, ale piłkę pewnie złapał Edouard Mendy.
Do przerwy żadna z drużyn nie strzeliła więcej goli. Chelsea prowadziła ze Stade Rennes 1:0.

Chwilę po wznowieniu gry piłka wylądowała w siatce gospodarzy. Bramka nie została jednak uznana, decyzją sędziego Werner był na pozycji spalonej. 

Czerwono-czarni cały czas szukali bramki wyrównującej. W 54. minucie uderzał Hamari Traore, ale piłka odbiła się od zawodnika przyjezdnych i trafiła za linię boczną.

Chelsea przez drugą połowę starała się utrzymać wynik, co się zemściło na kilka minut przed końcem spotkania. W 85. minucie po dośrodkowaniu piłkę głową do siatki londyńczyków skierował Sehrou Guirassy, dając remis gospodarzom.

Wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów. W ostatnich sekundach spotkania na Roazhon Park zwycięskiego gola strzelił Olivier Giroud, który pojawił się na murawie w 69. minucie. 

Po wygranej ze Stade Rennes Chelsea Londyn zajmuje pierwsze miejsce w grupie E z dorobkiem 10 punktów i jest pewna gry w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Tyle samo "oczek" ma Sevilla, która w innym spotkaniu tej grupy pokonała na wyjeździe FK Krasnodar 2:1.

Powiązany Artykuł

Manchester City wciąż chce Leo Messiego. Media: szejkowie mają długoletni plan

Faza grupowa ma się zakończyć 9 grudnia, a finał tegorocznej edycji zaplanowano na 29 maja 2021 roku w Stambule.

4. kolejka Ligi Mistrzów 2020/2021:

Grupa E: Stade Rennes - Chelsea Londyn 1:2 (0:1) 

Bramki: C. Hudson-Odoi - 22, S. Guirassy - 85, O. Giroud - 90+1

Sędzia: Bjorn Kuipers (Holandia)

Rennes: Gomis - H. Traore, Da Silva, Nyamsi, Truffert, Bourigeaud, Camavinga, Nzonzi, Doku, Lea-Siliki, Guirassy

Chelsea: Mendy - Azpilicueta, Thiago Silva, Zouma, Chilwell, Kovacić, Jorginho, Mount, Hudson-Odoi, Abraham, Werner 

Grupa E: FK Krasnodar - Sevilla 1:2 (0:1) 

***

Program 4. kolejki i tabele Ligi Mistrzów:

wtorek, 24 listopada

grupa E

Stade Rennes - Chelsea Londyn 1:2
FK Krasnodar - Sevilla 1:2

grupa F

Lazio Rzym - Zenit Sankt Petersburg (21.00)
Borussia Dortmund - Club Brugge (21.00)
1. Borussia Dortmund 3 2 0 1 6-3 6
2. Lazio Rzym 3 1 2 0 5-3 5
3. Club Brugge 3 1 1 1 3-5 4
4. Zenit Sankt Petersburg 3 0 1 2 2-5 1

grupa G

Juventus Turyn - Ferencvaros Budapeszt (21.00)
Dynamo Kijów - FC Barcelona (21.00)
1. FC Barcelona 3 3 0 0 9-2 9
2. Juventus Turyn 3 2 0 1 6-3 6
3. Dynamo Kijów 3 0 1 2 3-6 1
4. Ferencvaros Budapeszt 3 0 1 2 4-11 1

grupa H

Paris Saint-Germain - RB Lipsk (21.00)
Manchester United - Istanbul Basaksehir (21.00)
1. Manchester United 3 2 0 1 8-3 6
2. RB Lipsk 3 2 0 1 4-6 6
3. Paris Saint-Germain 3 1 0 2 4-4 3
4. Istanbul Basaksehir 3 1 0 2 2-5 3

• Bundesliga: Piątek tłem dla Haalanda. Cztery gole Norwega
• Bundesliga: "Tym razem nie ukłuł" - Robert Lewandowski surowo oceniony za mecz Bayern - Werder
• Bundesliga: Niklas Suele odsunięty od kadry Bayernu. Obrońca zmaga się z nadwagą
• Serie A: Zlatan Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. Rekord 39-latka w starciu Napoli - AC Milan

pepe