Iga Świątek dla Polskiego Radia: mam nadzieję, że to, gdzie doszłam, mnie nie zestresuje

2020-10-06, 23:51

Iga Świątek dla Polskiego Radia: mam nadzieję, że to, gdzie doszłam, mnie nie zestresuje
Iga Świątek weszła do półfinału French Open. Foto: PAP/EPA/YOAN VALAT

Iga Świątek odniosła największy sukces w swojej karierze, awansując do półfinału wielkoszlemowego turnieju French Open rozgrywanego na kortach ziemnych w Paryżu. - Staram się nie myśleć o oczekiwaniach - przyznała w rozmowie z Polskim Radiem 19-letnia tenisistka, która pokonała Włoszkę Martinę Trevisan 6:3, 6:1. 

  • Świątek zaczęła mecz od przegranego podania, ale z czasem szło jej coraz lepiej 
  • Teraz Polkę czeka mecz z Argentynką Nadią Podoroską, która, podobnie jak Trevisan, awansowała do turnieju głównego z kwalifikacji 

Powiązany Artykuł

Świątek 1200.jpg
Roland Garros: Iga Świątek pisze historię. Polka w półfinale Wielkiego Szlema!

Znajdująca się na 54. miejscu w rankingu WTA Świątek była faworytką starcia z notowaną o 105 pozycji niżej Trevisan. Polka nie zaczęła jednak meczu najlepiej, bo już w pierwszym gemie straciła podanie, ale to jej nie załamało. 

Mecz Polki z Włoszką rozpoczął się dopiero o 21, gdyż wcześniejsze spotkanie między Diego Schwartzmanem a Dominikiem Thiemem trwało ponad pięć godzin. 

- Nie zdarzały mi się dotąd sytuacje, że musiałam czekać do późna, żeby zagrać mecz. To było uciążliwe, bo trzy razy musiałam się  rozgrzewać. Warunki też nie pomagały, było bardzo wietrznie, ciężko było przewidzieć, kto wygra kolejnego gema - przyznała Polka w rozmowie z Cezarym Gurjewem.  

Świątek nie była jednak zasmucona długim oczekiwaniem na swoją kolej. - Zawsze dobrze jest pooglądać świetny tenis - komplementowała Argentyńczyka i Austriaka Polka, już na antenie Eurosportu. 

Iga Świątek przyznała, że rywalka, która do turnieju głównego przebijała się przez kwalifikacje, postawiła trudne warunki.

- Gratulacje dla Martiny, świetnie sobie radziła - mówiła. - Wygrałam, bo popełniłam nieco mniej błędów - zauważyła Polka. 

Utrzymać koncentrację 

19-latka po raz pierwszy w karierze dotarła na tak wysoki szczebel seniorskiego turnieju z cyklu Wielkiego Szlema. - Jestem niesamowicie szczęśliwa. Kiedyś bardzo się stresowałam na turniejach wielkoszlemowych. Teraz jest już lepiej - przyznała szczerze. - Mam nadzieję utrzymać tę rutynę - dodała i podkreśliła, że są z nią w Paryżu trzy osoby, które dbają, by miała spokój i koncentrowała się na tym, co najważniejsze.

Iga Świątek zdaje sobie sprawę, że w Polsce wielu kibiców ją wspiera. Polka odbiera mnóstwo miłych wiadomości, ale musi się koncentrować na swojej pracy. - Mam ze sobą trzy osoby, które czuwają  - przyznała tenisistka.


Posłuchaj

Iga Świątek podsumowała w rozmowie z Cezarym Gurjewen z Polskiego Radia o meczu ćwierćfinałowym Roland Garros (PR1) 2:09
+
Dodaj do playlisty

 

Kolejną rywalką Igi Świątek będzie inna rewelacja turnieju, kolejna kwalifikantka Nadia Podoroska. Argentynka pokonała w ćwierćfinale rozstawioną z numerem trzecim Ukrainkę Jelinę Switolinę 6:2, 6:4. 

Czytaj także:

/empe. PR1 

Polecane

Wróć do strony głównej