Ekstraklasa: kibice Wisły Kraków chcą dymisji trenera. Skowronek: nigdy się nie poddaję

2020-09-19, 12:25

Ekstraklasa: kibice Wisły Kraków chcą dymisji trenera. Skowronek: nigdy się nie poddaję
Trener Wisły Kraków Artur Skowronek podczas meczu piłkarskiej Ekstraklasy z Wisłą Płock. Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Wisła Kraków przegrała w ostatniej kolejce z Wisłą Płock 0:3 i był to ósmy mecz "Białej Gwiazdy" bez zwycięstwa. Podczas spotkania Ekstraklasy kibice gospodarzy domagali się dymisji trenera Artura Skowronka. 

  • Artur Skowronek na stanowisku trenera Wisły zastąpił Macieja Stolarczyka 
  • W Krakowie pracuje od 2019 roku 
  • Wisła zajmuje 13. miejsce w tabeli Ekstraklasy 

"Nie było widać pomysłu w tym meczu"

Mimo kiepskiej postawy i dramatycznej formy krakowian, Skowronek przyznał, że dalej zamierza kontynuować pracę w klubie i chce odbudować dyspozycję zespołu. 

Powiązany Artykuł

Shutterstock stadion Legia 1200F.jpg
Superpuchar Polski: znamy termin meczu Legii z Cracovią

- Źle weszliśmy w mecz, straciliśmy szybko bramkę po stałym fragmencie gry, na które uczulaliśmy się szczególnie. Otwarcie było dobre dla przeciwnika. Kolejna bramkę również straciliśmy po stałym fragmencie gry, kolejny błąd w kryciu. To rozpędziło Wisłę Płock, żeby szukać kolejnych bramek, bo tak należy zachowywać się w piłce. W drugiej połowie chcieliśmy zmianami zmienić obraz gry, złapać płynność. Wyrzucić z naszej gry niewymuszone straty, zagrać po prostu to, co trenowaliśmy, to co sobie założyliśmy. Przy bramce trzeciej był jednak kolejny niewymuszony błąd, która zasłużenie wygrała - powiedział Skowronek, cytowany na oficjalnej stronie klubowej Wisły. 

Czytaj także: 

- Zabrakło nam argumentów z przodu. Nie było widać pomysłu w tym meczu. Trzeba przyjąć tę porażkę bardzo mocno na klatę i przetrawić. Ja w ten zespół bardzo mocno wierzę. Widzimy w środku, jak bardzo mocno pracujemy na to, żeby ten obraz gry się zmienił, żeby ci piłkarze złapali między sobą chemię i stworzyli zespół. Nigdy się nie poddaję. W tej sytuacji też tego nie zrobię. W życiu zawsze walczyłem. I to też dostrzegli właściciele, dlatego zostałem trenerem tak fantastycznego i wielkiego klubu. Przed chwilą zrobiliśmy bardzo dużą sprawę, bo Wisła była w bardzo trudnej sytuacji i razem ją utrzymaliśmy w Ekstraklasie. To był plan, który trzeba było zrealizować. Teraz jest nowe rozdanie, nowy sezon. Nie powiem, że potrzeba czasu, bo w piłce nigdy go nie ma. Na pewno jednak jest plan na tę drużynę. Poprzez ciężką pracę można go zrealizować. Czy dostanę na to czas, nie wiem. Wiem natomiast, że zrobiliśmy bardzo dużo bałaganu z tą drużyną i z tą drużyną chcę posprzątać ten bałagan - podkreślił trener "Białej Gwiazdy". 

Skowronek na wylocie?

Podczas spotkania w Krakowie kibice Wisły domagali się dymisji Skowronka i śpiewali: "To jest sprawa oczywista, odejść musi wuefista", "Zmieniaj trenera, hej Kuba, zmieniaj trenera!". W rozmowie z "Gazetą Krakowską" przyznał, że słyszał przyśpiewki z trybun. 

- Trudno było tego nie słyszeć. Ja tych kibiców szanuję, bo pomimo tego, że gra wyglądała słabo, że przegraliśmy wysoko u siebie, oni cały czas dopingowali drużynę. To powoduje też, że ten klub jest dzięki nim bardzo duży, wielki. Słyszałem to, tak samo jak moja rodzina. Dlatego teraz idę do domu, żeby dać jej bardzo dużo wsparcia i energii, bo tego teraz najbardziej potrzebują. Nieprzespana noc przede mną, bo będzie dużo przemyśleń. Po to, żeby wrócić jutro do roboty i zmienić ten obraz - powiedział opiekun Wisły. 


Artur Skowronek jest trenerem Wisły Kraków od listopada 2019 roku. Na tym stanowisku zastąpił Macieja Stolarczyka. 

Obecnie "Biała Gwiazda" zajmuje 13. miejsce w tabeli Ekstraklasy. W następnej kolejce Wisła zagra na wyjeździe z Górnikiem Zabrze (25 września, godz. 20.30). 

/Gazeta Krakowska/PolskieRadio24.pl/Wisla.krakow.pl

Polecane

Wróć do strony głównej