Robert Lewandowski będzie miał problemy? Były agent oskarża gwiazdę

2020-09-18, 16:49

Robert Lewandowski będzie miał problemy? Były agent oskarża gwiazdę
Robert Lewandowski. Foto: shutterstock.com/MDI

Cezary Kucharski, były agent Roberta Lewandowskiego, złożył do sądu pozew cywilny przeciwko firmie marketingowej Lewandowski RL Management. Domaga się w nim 39 milionów złotych odszkodowania.

W piątek rozpocznie się nowy sezon Bundesligi. Na inaugurację pierwszej serii gier broniący tytułu Bayern Monachium podejmie Schalke 04 Gelsenkirchen. Robert Lewandowski ma w tym czasie inny problem niż to, w jakim stylu wypadnie w tym spotkaniu.

Sprawę konfliktu Lewandowskiego i Kucharskiego poruszył "Der Spiegel", który informował o poważnych zarzutach, które stawia agent. Pojawiają się wśród nich doniesienia o nielegalnym przekierowaniu milionów euro z firmy marketingowej i przeznaczenie ich na podróże i zakup nieruchomości. Pieniądze, które miały trafiać na konta firmowe, zdaniem Kucharskiego były przeznaczane na cele prywatne, bez informowania o tym niemieckiego urzędu skarbowego.

Rzeczniczka polskiego piłkarza nazywa pozew bezpodstawnym i tłumaczy, że były agent Lewandowskiego chce wymusić na nim zapłatę odszkodowania, które mu się nie należy.

Czytaj także:

"Ponieważ pan Cezary Kucharski poinformował Państwa, że skierował sprawę do sądu, uprzejmie informujemy, że wszelką dokumentację księgową i podatkową przedstawimy sądowi. Pan Cezary Kucharski próbuje wymusić na Robercie Lewandowskim zapłatę nienależnych mu środków. Ustosunkowywanie się do ewentualnych zarzutów na łamach mediów traktujemy jako próbę wywierania nacisku na nas poprzez szkalowanie reputacji Roberta Lewandowskiego (...) - brzmi fragment oświadczenia wystosowanego przez Monikę Bodnarowicz.

Były menedżer piłkarza nie skomentował sprawy.

Cezary Kucharski dbał o interesy Roberta Lewandowskiego praktycznie od początku jego kariery, pilotował kolejne jego transfery, aż do momentu, gdy ten podpisał nową umowę z Bayernem Monachium wiosną 2018 roku. Piłkarz nie wypowiadał się zbyt wiele o kulisach rozstania, twierdził tylko, że przestali znajdować wspólny język z biznesowym partnerem. Agent zaś mówił w tym roku, że chodziło o część prowizji, którą dostał przy okazji przedłużenia kontraktu.

ps

Polecane

Wróć do strony głównej