Koniec potęgi PGE VIVE Kielce? Klub traci wieloletniego sponsora
2020-06-17, 13:50
Władze mistrza Polski w piłce ręcznej PGE VIVE Kielce poinformowały na środowej konferencji prasowej o zmianach w klubie. Od 1 lipca ze sponsorowania wycofa się firma prezesa kieleckiego klubu - Grupa VIVE. Bertus Servaas przyznał, że powodem takiej decyzji jest kryzys finansowy związany z pandemią koronawirusa.
- Servaas i jego firma od 2002 roku wspierali kielecki klub
- Drużyna z województwa świętokrzyskiego stała się w tym czasie europejską potęgą
- Bertus Servaas pozostanie w klubie i będzie szukał nowego sponsora tytularnego
- Klub otrzymał pieniądze z rządowej tarczy antykryzysowej
- Uruchomiona zostanie zbiórka pieniędzy wśród kibiców
Powiązany Artykuł
Piłka ręczna: Polacy poznali przeciwników w eliminacjach do mistrzostw Europy
Servaas zbudował w Kielcach europejską potęgę piłki ręcznej. Oprócz seryjnie zdobywanych krajowych tytułów i pucharów, w 2016 roku drużyna sięgnęła po triumf w Lidze Mistrzów.
Od 1 lipca kierowane przez niego VIVE Group wycofa się jednak ze sponsorowania klubu.
- Powód jest prosty. COVID-19 wpłynął na naszą sytuację finansową. Muszę być odpowiedzialny za 2 tysiące swoich pracowników - powiedział pochodzący z Holandii przedsiębiorca.
Servaas zostaje
Od 1 lipca szyld VIVE zniknie więc z nazwy drużyny. Servaas nie wykluczył, że jego firma wróci do sponsorowania klubu w momencie, kiedy jej sytuacja finansowa się poprawi.
Posłuchaj
Dotychczasowy szef klubu zadeklarował, że pozostanie na tym stanowisku. Jednocześnie działacz zaangażuje się w poszukiwania nowych sponsorów.
Tarcza antykryzysowa pomogła
Servaas podziękował partnerom z urzędu miasta i urzędu marszałkowskiego, zawodnikom, trenerom i kibicom, których spotkał na swojej drodze przez 18 lat zaangażowania w kielecki klub.
- Zbudowaliśmy klub praktycznie od zera, a udało się osiągnąć bardzo wysoki poziom. Chcę podziękować wszystkim bardzo przychylnym mi instytucjom, władzom miasta, urzędowi marszałkowskiego. Dziękuję również wszystkim zawodnikom, a także kibicom, którzy pokazali, że są najlepsi - wyliczał.
Jak zaznaczył Bertus Servaas, kielecki klub skorzystał z rządowej tarczy antykryzysowej.
- Otrzymaliśmy 1,6 mln złotych - wyjaśnił.
Posłuchaj
Będzie zbiórka
Biznesmen, który pełni funkcje prezesa zarówno Grupy VIVE jak i najlepszego polskiego klubu piłki ręcznej, zapewnił, że klub nie zostanie przeniesiony z Kielc do innego miejsca. - Chcę zdementować te plotki - powiedział.
Powiązany Artykuł
Przygotowania do nowego sezonu PGNiG Superligi. Danuta Dmowska-Andrzejuk: zależy nam, aby sport wrócił do życia
Jak zapewnił prezes PGE VIVE, klub przeprowadził maksymalne oszczędności. Servaas przyznał też, że zdecydował się na uruchomienie internetowej zbiórki pieniędzy. Celem jest zebranie 2,5 miliona złotych, by utrzymać dotychczasowy skład i wziąć udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Zbiórka będzie obsługiwana przez portal zrzutka.pl. Od czwartku klub rozpocznie też sprzedaż karnetów na przyszły rok. Zmienią się ceny karnetów VIP - jeden ma kosztować pięć tysięcy złotych.
Wolff chce zostać
17-krotni mistrzowie Polski (z czego 12 tytułów zdobyto "w erze" Servaasa) w kwietniu doszli do porozumienia z zawodnikami w sprawie obniżenia uposażeń ze względu na pandemię koronawirusa.
Na konferencji pojawili się też niemiecki bramkarz kielczan Andreas Wolff oraz trener Talant Dujszebajew, z którym połączono się za pomocą Skype'a.
- Chcę grać w Kielcach. Jednym z powodów, dla których tu trafiłem był fakt, że wszyscy tutaj są jak rodzina - zapewnił Wolff.
Dujszebajew był pytany przez dziennikarzy o propozycje innej pracy, m.in. jako selekcjoner reprezentacji Rosji.
- To prawda, że mam propozycje, ale chcę być w Kielcach i rozwijać ten klub - zadeklarował Kirgiz.
18 lat z VIVE
Bertus Sarvaas i jego firma VIVE Textile Recycling byli sponsorami kieleckiego klubu od 2002 roku. Wcześniej zespół funkcjonował pod nazwą Iskra Kielce. Przez ostatnie 18 lat kielczanie zdobyli 12 razy tytuł mistrzów Polski, cztery razy grali w Final Four Ligi Mistrzów. W 2016 roku triumfowali w tych rozgrywkach.
pm, IAR