Rafał Sonik rozpoczął przygotowania do... Dakaru. "Miejmy nadzieję, że się odbędzie"

2020-05-30, 09:15

Rafał Sonik rozpoczął przygotowania do... Dakaru. "Miejmy nadzieję, że się odbędzie"
Rafał Sonik. Foto: materiały prasowe/Rafał Sonik Team

- To była genialna przyjemność, której nie mogłem się doczekać. Wreszcie mnie odmroziło, a potem porządnie rozgrzało - komentował Rafał Sonik po pierwszym quadowym treningu od trzech miesięcy. Dziewięciokrotny zdobywca Pucharu Świata prawdopodobnie nie będzie mieć w tym roku okazji, by powalczyć o kolejne trofeum cyklu FIM, ale liczy, że odbędzie się Rajd Dakar 2021, w którym zamierza wystartować po raz dwunasty.

Posłuchaj

Rafał Sonik już rozpoczął treningi na quadzie i to w warunkach pustynnych. Mimo odwołania do tej pory trzech rajdów Pucharu Świata i niezbyt optymistycznych prognoz na drugą część sezonu, krakowianinowi nie brakuje energii i chęci do jazdy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 zatrzymała cały świat kilkanaście dni przed zaplanowanym z końcem marca startem sezonu Pucharu Świata w rajdach cross-country. Rajd Abu Dhabi Desert Challenge został przeniesiony, ale wciąż nie podano nowego terminu zawodów. Podobny los spotkał drugą rundę – Rajd Kazachstanu. W czwartek z kolei pojawiła się informacja o całkowitym odwołaniu trzeciego przystanku cyklu, słynnego Silk Way Rally, który ma powrócić do kalendarza w 2021 roku.

Powiązany Artykuł

Toyota Jakub Przygoński 1200F.jpg
Rajd Dakar bez pilotów? Jakub Przygoński: nie dajmy się zwariować [TYLKO U NAS]

- Nie odbyły się pierwsze rajdy tego sezonu, bo było to z oczywistych względów niemożliwe. Wygląda na to, że zostaną też odwołane kolejne. Może się okazać i tak przypuszczam, że w ogóle nie będzie rajdów w tym Pucharze Świata. Być może uda się przeprowadzić jeden pod koniec roku, ale i to stoi pod wielkim znakiem zapytania – komentował Rafał Sonik, któremu mimo braku perspektyw na obronę trofeum wywalczonego przed rokiem, nie brakuje energii i chęci do treningu.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Z pustyni pod dach. Jakub Przygoński: trzeba sobie znaleźć jakieś zajęcie [NASZ WYWIAD]

Krakowianin, który pięciokrotnie stawał na podium Rajdu Dakar, a wygrał go w 2015 roku, myślami jest już trochę w Arabii Saudyjskiej, gdzie w styczniu 2021 ma się odbyć kolejna edycja legendarnych zmagań. To prawdopodobnie najbliższy cel sportowy, jaki może sobie wyznaczyć "SuperSonik".

- Czy Dakar się odbędzie? Miejmy nadzieję. Jeśli będzie najbliższym rajdem, to za mną właśnie pierwszy trening przygotowujący nasz zespół do tego startu. To daje nam szansę poprowadzić przygotowania w sposób solidny i przemyślany, tak byśmy wrócili do stawki jako jeszcze bardziej konkurencyjni gracze. Gdziekolwiek będzie nasz kolejny rajd, każdy okazja do jazdy po piasku jest cenna, a przede wszystkim uszczęśliwia – powiedział.

"

Pandemia zatrzymała cały świat kilkanaście dni przed zaplanowanym z końcem marca startem sezonu Pucharu Świata. Rajd Abu...

Opublikowany przez Rafała Sonika Piątek, 29 maja 2020


inf. prasowa

Polecane

Wróć do strony głównej