Lech pewnie awansował do półfinału Pucharu Polski. "Wygrał lepszy zespół"

2020-05-28, 09:12

Lech pewnie awansował do półfinału Pucharu Polski. "Wygrał lepszy zespół"
Zawodnik Stali Mielec Jakub Bartosz i Kamil Jóźwiak z Lecha Poznań. Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Lech Poznań zwyciężył 3:1 Stal Mielec i zameldował się w półfinale Pucharu Polski. Szkoleniowiec "Kolejorza" Dariusz Żuraw stwierdził, że jego zespół miał to spotkanie pod kontrolą.

Posłuchaj

Trener zespołu z Mielca Dariusz Marzec chwalił grę rywali (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Było to drugie oficjalne spotkanie rozegrane w Polsce po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. We wtorek Legia Warszawa pokonała w Legnicy tamtejszą Miedź 2:1.

Bramki dla Lecha zdobyli Hiszpan Dani Ramírez (5'), Rosjanin Timur Żamaletdinow (34') i Kamil Jóźwiak (83'). Honorowe trafienie dla Stali zaliczył Bartosz Nowak (45').

Wyróżniającym się zawodnikiem był Jóźwiak, który mógł imponować świetnymi dryblingami, a do meczowego protokołu wpisał się za sprawą asysty i gola, który rozstrzygnął losy tej rywalizacji.

Po spotkaniu powiedzieli:

Dariusz Żuraw (trener Lecha Poznań): Przyjechaliśmy tutaj po awans. Szybko objęliśmy prowadzenie, potem dołożyliśmy drugą bramkę. Wydawało się, że mecz mamy pod kontrolą. Myślę, że ważnym momentem była sytuacja z cofniętym rzutem karnym. Wskutek chwili naszej dekoncentracji Stal strzeliła bramkę. W drugiej połowie musieliśmy trochę popracować, aby wygrać. Wydaje mi się, że zasłużyliśmy na awans.

- Nasz napastnik numer jeden, czyli Christian Gytkjaer borykał się ostatnio z drobnym urazem i dlatego został w Poznaniu. Timur Żamaletdinow bardzo dobrze wyglądał w okresie przygotowawczym, stąd decyzja o jego wystawieniu.

Dariusz Marzec (trener PGE FKS Stali Mielec): Wygrał lepszy zespół, wypada pogratulować Lechowi. Wiedzieliśmy, że jest to przeciwnik z najwyższej półki. Pierwszą połowę przespaliśmy, była ona bardzo zła w naszym wykonaniu. Po przerwie zaczęliśmy grać lepiej, to była ta Stal, którą chcemy oglądać. Punktem, który zakończył rywalizację, była piękna bramka Kamila Jóźwiaka.

- Sam się zastanawiam, dlaczego w pierwszym minutach meczu daliśmy się zepchnąć do tak głębokiej defensywy. Słychać, jaki mam głos, cały czas próbowałem to zmienić, ale ja nie jestem na boisku. Na pewno kibice to jest 12. zawodnik. Gdyby byli, to ich wsparcie mogłoby ponieść naszą drużynę. Jednak warunki były, jakie widzieliśmy i nie ma się co zajmować "gdybaniem".

Lech dołączył do Cracovii, Lechii Gdańsk i Legii Warszawa, które wcześniej wygrały swoje ćwierćfinałowe starcia. Losowanie par półfinałów odbędzie się w czwartek o godzinie 12. 

ps

Polecane

Wróć do strony głównej