Nowe informacje w sprawie śmierci Dawida Kosteckiego. Prokuratura: popełnił samobójstwo
2020-05-08, 11:48
Były bokser Dawid Kostecki, który w sierpniu 2019 roku zmarł w warszawskim areszcie, popełnił samobójstwo - podał portal tvp.info, powołując się na ustalenia Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Według śledczych, pięściarz miał problemy natury psychicznej i już wcześniej próbował odebrać sobie życie.
- Śledczy przesłuchali ponad 40 świadków
- Według dokumentacji medycznej, Kostecki już w 2002 roku mówił psychiatrze o myślach samobójczych
Do śmierci Dawida Kosteckiego doszło 2 sierpnia nad ranem w celi Aresztu Śledczego Warszawa-Białołęka. Były pięściarz miał się powiesić na górnej pryczy łóżka w swojej celi. Współwięźniowie twierdzili, że znaleźli go przykrytego kocem, w pozycji półsiedzącej, z pętlą z prześcieradła zawieszoną o ramę.
Powiązany Artykuł
Tragiczna śmierć polskiego pięściarza. Dawid Kostecki miał 38 lat
Śledztwo zakończone
Portal tvp.info dotarł do kilkudziesięciostronicowego uzasadnienia decyzji warszawskiej prokuratury o umorzeniu postępowania w sprawie śmierci boksera. „Nie budzi wątpliwości, że to było samobójstwo” - można przeczytać.
Śledczy ustalili, że nikt nie nakłaniał i nie zmuszał Kosteckiego do popełnienia samobójstwa. Nie znaleziono też dowodów na to, że ktoś groził bokserowi lub znęcał się nad nim podczas pobytu w areszcie.
"Nie natrafiono także na żaden przedmiot, który mógłby zostać użyty do ewentualnego obezwładnienia boksera, np. igieł czy paralizatora" - czytamy na portalu.
Lekarze przesłuchani
Prokuratorzy przesłuchali ponad 40 świadków, m.in. innych więźniów i funkcjonariuszy Służby Więziennej, lekarzy oraz członków rodziny. Z zebranej dokumentacji wynika, iż Kostecki miał problemy psychiczne i już w przeszłości próbował odebrać sobie życie. Bokser już w 2002 r. miał się skarżyć psychiatrze, że ma myśli rezygnacyjne i myśli o samobójstwie.
"22 listopada 2015 r. bokser próbował się zabić, połykając mieszankę leków uspokajających i nasennych. Trafił do szpitala psychiatrycznego, w którym zdiagnozowano, że przeszedł ciężki epizod depresyjny, miał myśli rezygnacyjne i samobójcze" - opisuje portal, dodając, że Kostecki został wypisany ze szpitala w grudniu 2015 roku z zaleceniem dalszego leczenia.
Niestety, nie był to koniec problemów sportowca.
"Według dokumentów, stan zdrowia Kosteckiego nie poprawił się i 19 stycznia 2016 r. trafił on do szpitala w Lublinie, z którego został wypisany 19 maja. Ponownie stwierdzono u niego objawy ciężkiego epizodu depresyjnego i tendencje samobójcze" - napisano na tvp.info.
Głodówka w areszcie
Od lipca do października 2016 roku Kostecki był leczony w szpitalu zakładu karnego w Łodzi. Trafił tam po podjęciu głodówki w areszcie w Lublinie. Został wówczas poddany przymusowemu karmieniu. Wówczas stwierdzono, że jego działania miały na celu „doprowadzenie do rozstroju zdrowia w celu uniknięcia tymczasowego aresztowania”.
Portal telewizji publicznej ujawnił także, że w połowie lipca 2019 r. bokser korzystał z pomocy psychiatry i psychologa, którym zgłosił kłopoty ze snem. 2 sierpnia ubiegłego roku Dawid Kostecki został znaleziony martwy w areszcie na warszawskiej Białołęce.