Bundesliga wróci do gry już w maju? Dawid Kownacki: to walka o wielkie pieniądze

2020-04-08, 16:51

Bundesliga wróci do gry już w maju? Dawid Kownacki:  to walka o wielkie pieniądze
Dawid Kownacki . Foto: shutterstock.com/Marcin Kadziolka

Kluby niemieckiej Bundesligi coraz poważniej nastawiają się na szybki powrót do rozgrywania meczów. - Jeśli to się uda, zasady będą bardzo restrykcyjne. Z tego, co czytałem i słyszałem w klubie, mamy grać co trzy dni, bez publiczności - powiedział napastnik Fortuny Dusseldorf Dawid Kownacki, w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Selekcja publiczności

Według informacji podanych w ostatnich dniach przez "Bild", władze niemieckiej ekstraklasy piłkarskiej planują mecze bez publiczności, podczas których na stadionie znajdowałoby się nie więcej niż 239 osób.

Na płycie boiska mogłoby przebywać dokładnie 126 osób, w tym obie drużyny wraz z rezerwowymi, łącznie ośmioro trenerów i lekarzy na zespół oraz 36 pracowników telewizji. Zredukowano by także liczbę chłopców podających piłki - z 12 do czterech.

Powiązany Artykuł

lewandowski 1200 f.jpg
Bundesliga znów trenuje. Robert Lewandowski wraca w dobrej formie i ... efektownym aucie

- Z tego, co czytałem i słyszałem w klubie, mamy grać co trzy dni, bez publiczności. Wszyscy zawodnicy zostaną przed każdą kolejką przebadani na obecność koronawirusa. Jeśli ktoś będzie miał wynik pozytywny, zostanie odizolowany od drużyny, a pozostali będą kontynuować rozgrywki. Klub będzie uczestniczył w nich do momentu, kiedy w zespole zostanie 13 zawodników z pola i dwóch bramkarzy - powiedział "Kownaś".

Pozostałe 113 osób zasiadłoby na trybunach, w tej grupie znalazłoby się 30 dziennikarzy. Nie byłoby miejsca dla kibiców nawet w strefie VIP, nie byłby prowadzony catering. Wokół stadionu rozstawiono by ok. 50 funkcjonariuszy porządkowych, którzy dbaliby o to, aby kibice nie zbierali się w jego okolicach.

Walka o pieniądze

Napastnik potwierdził, że w klubie jest wdrażany plan na taki scenariusz. 

- Determinacja klubów jest duża, bo to walka o wielkie pieniądze. Nieporównywalne z polską ekstraklasą. Jeśli nie dogramy tego sezonu, to wszystkie kluby Bundesligi stracą łącznie 770 milionów euro. Taka kwota działa na wyobraźnię, wszystkim zależy, by wrócić na boiska. Nie tylko najmniejszym, którzy boją się bankructwa. Przede wszystkim niemieckiej federacji. Jeśli to się uda, zasady będą bardzo restrykcyjne - dodał były napastnik Lecha Poznań i Sampdorii Genua.

Fortuna Duesseldorf dołączyła też do oferty oficjalnego sklepu maski ochronne na nos i usta w barwach klubowych. Może w ten sposób zachęcić kibiców do dbania o ochronę przed koronawirusem SARS-CoV-2.

>>>Koronawirus w sporcie. Fortuna Duesseldorf sprzedaje maski w barwach klubowych<<<

kp

Polecane

Wróć do strony głównej