Koronawirus obnażył białoruski futbol. Miliony odsłon. "Jakby cyrk de Soleil przyjechał do miasta"

2020-03-27, 09:18

Koronawirus obnażył białoruski futbol. Miliony odsłon. "Jakby cyrk de Soleil przyjechał do miasta"
Piłka nożna - zdj. ilustracyjne . Foto: shutterstock/Natee K Jindakum

- Z powodu koronawirusa świat dowiedział się o białoruskim futbolu – powiedział dziennikarz Ihar Karniej, a redaktor naczelny portalu sportowego "Tribuna" Aleh Harunowicz dodał. - Pisze o niej nawet "New York Times". To jakby cyrk de Soleil przyjechał do prowincjonalnego miasteczka.

  • Białoruś jako jedyne państwo w Europie nie zawiesiła rozgrywek ligowych
  • Na tle radykalnych działań związanych z profilaktyką koronawirusa w innych krajach, kraj ten stał się nagle ostatnią futbolową wyspą

- Na bezrybiu nawet i białoruski futbol okazał się ciekawy – wspomniał Karniej, komentator "Radia Swaboda" i dodał, że prawa telewizyjne do meczów ligowych kupili Ukraińcy i Rosjanie, a w internecie mają one miliony odsłon.

"

Ihar Karniej Komentatorzy żartują sobie z muzykantów na trybunach, a nasze lokalne stadiony są - że tak powiem - nieco przestarzałe. Ale podobno są już nowi chętni do wykupienia praw do transmisji i nie są to bynajmniej kraje z końca futbolowej listy

Muzykanci na trybunach

- Oczywiście, jest w tym trochę ironii. Komentatorzy żartują sobie z muzykantów na trybunach, a nasze lokalne stadiony są - że tak powiem - nieco przestarzałe. Ale podobno są już nowi chętni do wykupienia praw do transmisji i nie są to bynajmniej kraje z końca futbolowej listy – zaznaczył Karniej.

- Stadion Energetyka-BDU przy ulicy Siemaszki w Mińsku. Takie rzeczy tylko na Białorusi! Boisko, mecz pierwszoligowy, a pięć metrów dalej – ludzie zdają egzaminy na prawo jazdy. Z drugiej strony dzieciaki też grają w piłkę – komentował reporter w filmiku na stronie "Tribuny" w czasie meczu Energetyka z borysowskim BATE.


Kwarantanny nie ma, nikt nie wyjdzie przed szereg

Gra jednak nie tylko liga piłkarska. Odbywają się też rozgrywki ekstraligi hokejowej. Ze sportów halowych przerwano tylko rywalizację w koszykówce.

- W innych dyscyplinach zawieszono tylko zawody dziecięce – wspomniał Karniej.

- Najpierw przysłali nam informację, że dziecięce rozgrywki wstrzymano, ale kilka dni później przyszła nowa – wracamy do normalnego trybu – prostuje Julia, mama 10-letniego hokeisty Hleba.

Władze związków sportowych stosują się do odgórnych zarządzeń. Na Białorusi nie ogłoszono powszechnej kwarantanny i – jak przekonują władze – na razie nie ma takiej potrzeby.

- Ani władze związków, ani sportowcy, nie będą wychodzić przed szereg i apelować o wprowadzenie ograniczeń ze względu na zagrożenie wirusem – ocenił Harunowicz i dodał: - Dopóki nie będzie decyzji z góry nikt nic nie zamknie i nie odwoła, bo zostałoby to uznane za oznakę paniki.

Z drugiej strony, jak zażartował, zainteresowanie białoruską piłką nożną jest obecnie na tyle niewielkie, że na trybunach bez problemu udaje się zachować sanitarne standardy, jeśli chodzi o odległość pomiędzy kibicami.

Ogólnie – jak odnotowują media sportowe – frekwencja na imprezach sportowych istotnie się zmniejszyła.

- Ludzie widzą, co dzieje się w Europie i, pomimo uspokajających zapewnień władz, zachowują ostrożność – przyznał Harunowicz.

Jego zdaniem są dwa rodzaje reakcji na koronawirusa - strach lub kompletne wyluzowanie i cytaty z Łukaszenki, typu: machniemy "setkę", przejedziemy się traktorem, żaden wirus nas nie ruszy.

Niektóre kluby same wprowadzają dodatkowe środki bezpieczeństwa, udostępniając w czasie meczów płyny do dezynfekcji rąk czy mierząc temperaturę widzów. Są to jednak raczej wyjątki.

Powiązany Artykuł

Majewski east news 1200.jpg
Igrzyska Olimpijskie przeniesione. "Nie jest to zbyt dobra wiadomość dla całego polskiego sportu" [TYLKO U NAS]

- Odwołano niektóre konferencje prasowe czy tradycyjne spotkania klubów z kibicami przed rozpoczęciem czempionatu. Nie ma jednak jakichś dramatycznych zmian w życiu sportowym – wskazał Karniej.

Według niego dla białoruskich lekkoatletów ciosem była decyzja o przełożeniu igrzysk w Tokio. Z drugiej strony, jak przekonywał Harunowicz, oprócz samych sportowców "raczej to nikim nie wstrząsnęło".

>>> CZYTAJ TAKŻE: "Sprawiedliwie dla wszystkich". Ennaoui o decyzji MKOl [TYLKO U NAS] <<< 

- Na Białorusi olimpiada to jest temat tylko przez czas jej trwania. Myślę, że większość ludzi zareagowała spokojnie: ok, to obejrzymy za rok – powiedział naczelny "Tribuny".

O wiele większym rozczarowaniem było odwołanie meczu piłkarskiego Gruzja - Białoruś w barażach o awans do Euro 2020, który miał się odbyć 26 marca. W Mińsku wiązano z tym wielkie nadzieje.

- Wystarczyłoby wygrać z Gruzją, a później finał baraży z Macedonią Północną lub Kosowem u siebie. To była unikalna szansa chociaż raz w życiu przebić się do wielkiej imprezy – powiedział Karniej.

Białorusini przygotowywali się także do hokejowych mistrzostw świata w Szwajcarii, kolejnej imprezy, którą właśnie odwołano. Zawieszone zostały również rozgrywki KHL, w której uczestniczą białoruskie kluby.

Liczba ofiar koronawirusa na świecie przekroczyła 24 tysiące. Zakażonych jest ponad 530 tysięcy osób. Takie dane podaje amerykański Uniwersytet Johna Hopkinsa w Maryland, który zajmuje się monitorowaniem pandemii. 

Szczegółowa mapa zakażeń koronawirusem na świecie dostępna jest TUTAJ

Sportowcy zakażeni koronawirusem:

(ah)

Polecane

Wróć do strony głównej