Ekstraklasa: Lechia Gdańsk - Legia Warszawa. Wszołek zburzył gdański mur
2020-03-04, 22:40
Legia Warszawa wygrała w hicie kolejki z Lechią Gdańsk 2:0 i zrobiła kolejny krok na drodze do mistrzostwa Polski. Bramki dla zespołu z Warszawy zdobyli Paweł Wszołek i Mateusz Cholewiak.
Posłuchaj
Mur nie do przejścia
Goście od początku starali się budować akcje atakiem pozycyjnym, na co byli przygotowani czekający na kontrataki piłkarze z Gdańska. Pierwszy groźny strzał oddał ze skraju pola karnego Luquinhas, ale nie sprawił nim problemów Kuciakowi.
Powiązany Artykuł
Ekstraklasa: Śląsk Wrocław - Korona Kielce. Wygrana po derbowej traumie
Obraz gry przez niemal całą pierwszą część wyglądał podobnie – Lechia skupiona na defensywie i skutecznie blokująca ofensywne zagrania rywali. Mimo ofensywnych wejść bocznych obrońców – Michała Karbownika i Marko Vesovicia – warszawianie nie potrafili minąć gdańskiego muru.
Najgroźniejsze akcje stworzyła Legia tuż przed przerwą. Najpierw po dośrodkowaniu Vesovicia bliski zdobycia gola był Paweł Wszołek, a tuż przed gwizdkiem sędziego w poprzeczkę trafił Kante.
Niepotrzebna strata
Legia chciała mocno zacząć drugą połowę, sugerując zagranie ręką w polu karnym przez przeciwnika, jednak sędzia od razu pokazał, że nie podyktuje za to rzutu karnego. Chwilę po tym strzał Kante został obroniony przez Kuciaka.
Obrona Lechii dopuszczała do coraz groźniejszych akcji – strzał zza pola karnego przestrzelił Novikovas, a w 57. minucie bramka lechistów została odczarowana. Fatalną stratę w ofensywie zaliczył Rafał Pietrzak, piłka trafiła w środkowej strefie do Luquinhasa, a ten zagrał podanie otwierające Wszołkowi sytuację oko w oko z Kuciakiem. Skrzydłowy Legii zachował zimną krew i posłał piłkę do siatki między nogami bramkarza.
Kilka minut później mogło być już 2:0 dla Legii – po ofensywnej szarży Vesovicia piłkę dostał Kante, jednak trafił w słupek.
Lechia miała problem ze stwarzaniem sobie bramkowych okazji, jednak dwadzieścia minut przed końcem ławka Legii zamarła po świetnym uderzeniu z dystansu Mladenovicia. Po chwili na trybunach pojawił się jęk zawodu – piłka zatrzymała się na poprzeczce.
Zmiennicy gaszą światło
Niesieni dopingiem gdańszczanie byli o krok od wyrównania, gdy wychodzący z bramki golkiper Legii nastrzelił własnego obrońcę, Mateusza Wieteskę.
Piłkarze Piotra Stokowca szukali przeróżnych sposobów doprowadzenia do remisu – w swojej ostatniej akcji Filip Mladenović próbował wymusić rzut karny, za co zobaczył żółtą kartkę.
Chwilę przed ostatnim gwizdkiem dali o sobie znać rezerwowi. Dwójkową akcję Pekhart-Cholewiak zakończył bramką ten drugi. Obaj pojawili się w zespole Vukovicia zimą i pokazali, że trzeba brać ich pod uwagę przy ustalaniu wyjściowego składu na kolejne mecze.
Legia wygrywa i po porażce Cracovii zwiększa do dziewięciu punktów przewagę nad wiceliderem tabeli.
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:2 (0:0).
Bramki: 0:1 Paweł Wszołek (57), 0:2 Mateusz Cholewiak (90+6).
Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Omran Haydary, Filip Mladenovic. Legia Warszawa: Paweł Wszołek, Radosław Cierzniak, Artur Jędrzejczyk, Marko Vesovic.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 13 055.
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Karol Fila (76. Ze Gomes), Rafał Kobryń, Mario Maloca, Filip Mladenovic - Omran Haydary, Kristers Tobers, Jarosław Kubicki (58. Tomasz Makowski), Maciej Gajos, Rafał Pietrzak (63. Kenny Saief) - Flavio Paixao.
Legia Warszawa: Radosław Majecki - Marko Vesovic, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Michał Karbownik - Paweł Wszołek, Domagoj Antolic, Walerian Gwilia, Luquinhas (89. Mateusz Cholewiak), Arvydas Novikovas (70. Bartosz Slisz) - Jose Kante (80. Tomas Pekhart).
Wyniki meczów 25. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:
Wisła Płock - Raków Częstochowa 0:2 (0:1)
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1:2 (0:1)
Lech Poznań - Górnik Zabrze 4:1 (1:1)
Cracovia - Wisła Kraków 0:2 (0:0)
ŁKS Łódź - KGHM Zagłębie Lubin 3:2 (2:1)
Śląsk Wrocław - Korona Kielce 2:1 (1:0)
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 0:2 (0:0)
Piast Gliwice - Arka Gdynia 1:0 (1:0)
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa 25 16 3 6 53-24 51 +29
2. Cracovia Kraków 25 13 3 9 33-22 42 +11
3. Śląsk Wrocław 25 11 9 5 34-28 42 +6
4. Lech Poznań 25 11 8 6 44-24 41 +20
5. Pogoń Szczecin 25 11 7 7 27-23 40 +4
6. Piast Gliwice 25 12 4 9 26-24 40 +2
7. Lechia Gdańsk 25 10 7 8 28-29 37 -1
8. Raków Częstochowa 25 11 2 12 32-37 35 -5
9. Jagiellonia Białystok 25 9 7 9 34-35 34 -1
10. Wisła Płock 25 9 6 10 30-40 33 -10
11. KGHM Zagłębie Lubin 25 9 5 11 37-36 32 +1
12. Górnik Zabrze 25 7 9 9 31-34 30 -3
13. Wisła Kraków 25 9 3 13 32-37 30 -5
14. Arka Gdynia 25 6 7 12 21-35 25 -14
15. Korona Kielce 25 6 5 14 14-30 23 -16
16. ŁKS Łódź 25 5 5 15 25-43 20 -18
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
Mecze w następnej kolejce
2020-03-06:
Górnik Zabrze - Cracovia Kraków (20.30)
2020-03-07:
Arka Gdynia - Wisła Płock (15.00)
KGHM Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk (17.30)
Jagiellonia Białystok - Śląsk Wrocław (20.00)
2020-03-08:
Raków Częstochowa - Pogoń Szczecin (12.30)
Wisła Kraków - Lech Poznań (15.00)
Legia Warszawa - Piast Gliwice (17.30)
2020-03-09:
Korona Kielce - ŁKS Łódź (18.00)