Ekstraklasa: Petteri Forsell wraca do Polski. Fin piłkarzem Korony Kielce

• Petteri Forsell był największą gwiazdą Miedzi, jednak nie zdołał uratować jej przed degradacją 
• Fin chce załapać się do kadry narodowej na zbliżające się mistrzostwa Europy 
• Forssell jest piątym zimowym nabytkiem broniącej się przed spadkiem Korony  

W Legnicy był liderem 

29-letni Fin występował w Miedzi w latach 2016-2017 oraz 2018-2019. Wiosną 2018 roku był liderem drużyny, która po raz pierwszy w historii klubu awansowała do Ekstraklasy. Forsell strzelił zresztą pierwszą bramkę w historii występów legniczan w najwyższej klasie rozgrywkowej, trafiając do siatki w wygranym spotkaniu z Pogonią Szczecin (1:0) w lipcu 2018 roku. 

Co z tkanką tłuszczową? 

Łącznie w Ekstraklasie zagrał 37 meczów, w których strzelił 13 goli. Mimo, iż komentatorzy oraz kibice często zwracali uwagę na niezbyt sportową sylwetkę Fina, umiejętności piłkarskich nie można mu było odmówić. Po degradacji Miedzi do pierwszej ligi, 12-krotny reprezentant Finlandii zdecydował się na powrót do ojczyzny. Ostatnie pół roku spędził jako zawodnik HJK Helsinki.

- Mieliśmy trochę obaw, ale Pettieri został mocno przetestowany pod kątem zdrowotnym i fizycznym. Mogę zdementować jedną rzecz. Nie ma żadnego problemu tkanki tłuszczowej. Chłopak wygląda bardzo dobrze, ma wysokie wyniki wydolnościowe. Byliśmy zaskoczeni. Posiada też bardzo ważną rzecz - motywację. Chce uczestniczyć w mistrzostwach Europy w barwach swojego kraju - zapewnił trener kielczan Mirosław Smyła, cytowany na oficjalnej stronie klubu. 

Celem utrzymanie 

Fin to piąty piłkarz pozyskany przez kielczan od początku tego roku. Wcześniej pozyskano Anglików Johnny'ego Spike'a Gilla i D'Seana Theobalda oraz pomocnika Jacka Kiełba, a także wypożyczono skrzydłowego Cracovii Serba Bojana Cecaricia. 

Korona po 21 kolejkach ekstraklasy zajmuje 13. miejsce, tuż nad strefą spadkową. Kielczanie uzbierali dotąd 22 punkty. Najbliższy mecz podopieczni trenera Smyły rozegrają w niedzielę w Białymstoku z Jagiellonią.

pm