La Liga: kontrowersje po El Clasico. Real Madryt wydał historyczne oświadczenie łamiąc regułę

2019-12-19, 18:27

La Liga: kontrowersje po El Clasico. Real Madryt wydał historyczne oświadczenie łamiąc regułę
Raphael Varane (z lewej) w rozmowie z sędzią Alejandro Hernandezem Hernandezem . Foto: PAP/EPA/ENRIC FONTCUBERTA

W środowym El Clasico FC Barcelona bezbramkowo zremisowała u siebie z Realem Madryt. Działacze madryckiego klubu mają spore pretensje do pracy sędziego Alejandro Hernandeza Hernandeza i jego asystentów. W czwartek władze "Królewskich" po raz pierwszy w historii wydały po meczu oświadczenie, w którym krytykują brak podyktowania dwóch rzutów karnych za faule na Raphaelu Varanie. 

  • Po raz pierwszy w historii madrycki klub oficjalnie odniósł się do pracy sędziów 
  • Na stronie internetowej klubu pokazano nagrania i zdjęcia mające argumentować stanowisko "Królewskich"

Złamali regułę

Do tej pory działacze 13-krotnych zwycięzców Pucharu Europy nie oceniali oficjalnie pracy arbitrów. Często decyzje sędziów krytykowali natomiast trenerzy i piłkarze "Los Blancos". Po środowym meczu z Barceloną było inaczej.

Dwa karne dla Realu? 

Najpierw klubowa telewizja nagrała poharataną w wyniku starcia z Clementem Langletem nogę Varane'a, a potem na oficjalnej stronie klubu pojawił się komunikat krytykujący pracę sędziów. Przypomniano w nim, że francuski stoper najpierw ucierpiał w starciu ze swoim rodakiem, a dwie minuty później był ciągnięty za koszulkę przez Ivana Rakiticia. 

Do komunikatu dołączono odpowiednie zdjęcia i filmy pokazujące obie sytuacje. Mecz zakończył się remisem, mimo przewagi Realu. "Królewscy" w drugiej połowie trafili do siatki gospodarzy, ale arbiter słusznie nie uznał gola Garetha Bale'a, gdyż asystujący Ferland Mendy znajdował się wcześniej na spalonym. 

Walka o tytuł trwa 

Po siedemnastu kolejkach La Liga na prowadzeniu znajduje się Barcelona przed Realem. Oba słynne kluby zgromadziły dotąd po 36 punktów, jednak "Blaugrana" może pochwalić się lepszym bilansem bramkowym. W sobotę Katalończycy podejmą u siebie Deportivo Alaves, a dzień później Real zagra na własnym boisku z Athletikiem Bilbao. 

pm 

Polecane

Wróć do strony głównej