Mike Taylor zostaje z kadrą. Prezes PZKosz: cel główny to awans na mistrzostwa Europy

2019-11-05, 12:40

Mike Taylor zostaje z kadrą. Prezes PZKosz: cel główny to awans na mistrzostwa Europy
Prezes Polskiego Związku Koszykówki Radosław Piesiewicz (L) i trener reprezentacji Polski w koszykówce mężczyzn Mike Taylor (P) podczas konferencji prasowej. Foto: PAP/Leszek Szymański

- Ufałem trenerowi Mike'owi Taylorowi, wielokrotnie to powtarzałem, miał moje pełne wsparcie. Decyzja o tym aby kontynuował współpracę z reprezentacją była naturalna i ja robiłem wszystko aby to się udało - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Radosław Piesiewicz, prezes Polskiego Związku Koszykówki. W poniedziałek trener reprezentacji Polski koszykarzy Mike Taylor przedłużył kontrakt. Amerykański szkoleniowiec pozostanie selekcjonerem biało-czerwonych co najmniej do grudnia 2021 roku.

Posłuchaj

Z prezesem PZKosz. - Radosławem Piesiewiczem, o przedłużeniu kontraktu z Taylorem, rozmawiał Filip Jastrzębski (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • We wrześniu biało-czerwoni wywalczyli ósme miejsce w mistrzostwach świata
  • Ósma pozycja dała Polakom prawo startu w kwalifikacjach olimpijskich do Tokio 2020. Turniej odbędzie się w czerwcu
  • W przyszłym roku podopieczni Mike'a Taylora będą walczyć o awans na mistrzostwa Europy 

Ogłoszono również nieco zmieniony sztab reprezentacji. Nowym asystentem Taylora zostanie Artur Gronek, prowadzący na co dzień Astorię Bydgoszcz. W sztabie pozostali asystenci trenera: Arkadiusz Miłoszewski, Marcin Woźniak i Marek Popiołek.

- Ufałem trenerowi Mike'owi Taylorowi, wielokrotnie to powtarzałem, miał moje pełne wsparcie. Decyzja o tym aby kontynuował współpracę z reprezentacją była naturalna i ja robiłem wszystko aby to się udało. Nowym asystentem trenera jest Artur Gronek - osoba, która ma być taką szyją, takim łącznikiem z głową Mike'a. Będzie on miał za zadanie wyławiać koszykarzy, którzy powinni grac w kadrze. W sztabie trenerskim pozostali Arkadiusz Miłoszewski, Marcin Woźniak i jeszcze do tego dołączyliśmy dyrektora Marka Popiołka, który także będzie asystentem. Ten sztab jest szeroki i na tyle dobry, że powinien sprawić nam jeszcze wiele radości - podkreślił Piesiewicz. 

Powiązany Artykuł

Ar-KOSZ-t.jpg
MŚ KOSZYKARZY - SERWIS SPECJALNY

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Filipa Jastrzębskiego.


PZKosz postawił przed trenerem Taylorem ambitne cele na przyszłość.

- Cele są jasno określone - to awans na mistrzostwa Europy i dobre występy w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich - za dwa tygodnie będzie losowanie grup i wtedy będzie można powiedzieć więcej o naszych szansach... Koszykarze mają za sobą turniej życia - mistrzostwa świata, na których zdobyli ósme miejsce... Teraz bardzo ważne są kwalifikacje do mistrzostw Europy. Tam trzeba się fajnie pokazać. Mamy szansę odegrać się Hiszpanom, mamy w bardzo mocny Izrael, mamy tez Rumunię. Awans musimy jednak wygrać sobie na parkiecie. Jeżeli się zakwalifikujemy to przyjdzie czas aby porozmawiać o celach podczas turnieju mistrzostw Europy. Tak więc cel numer jeden to awans do mistrzostw Europy. Drugi cel to zagrać bardzo dobrze w kwalifikacjach olimpijskich i postarać się o niespodziankę, bo wiadomo, że naszym rywalem będzie gospodarz turnieju kwalifikacyjnego, a jak się gra z gospodarzami wiemy doskonale - i wcale nie jest to takie proste - przyznał. 

W przyszłym roku polscy koszykarze będą walczyć o awans na mistrzostwa Europy oraz kwalifikację olimpijską do igrzysk w Tokio. Biało-czerwoni chcą wrócić na igrzyska po 40 latach.

(mb)

Polecane

Wróć do strony głównej