10-minutowa zmiana poprawi bezpieczeństwo piłkarzy? FIFA sceptycznie podchodzi do pomysłu

2019-09-23, 12:18

10-minutowa zmiana poprawi bezpieczeństwo piłkarzy? FIFA sceptycznie podchodzi do pomysłu
Sędzia liniowy. Foto: Wiki Commons/CC BY 3.0/Steindy

10-minutowe zmiany, które mają na celu umożliwienie oceny stanu zdrowia kontuzjowanego piłkarza, to pomysł, który może poprawić bezpieczeństwo zawodników. Czy przekona działaczy FIFA i wejdzie do gry?

  • Obecnie lekarze mają tylko trzy minuty na to, by ocenić stan zdrowia piłkarza po urazie głowy
  • Wydłużenie tego czasu będzie wiązało się z możliwością wprowadzenia rezerwowego gracza
  • Członkowie IFAB będą rozmawiać o pomyśle 23 października w Zurychu

Za koncepcją wprowadzenia 10-minutowej zmiany stoi Międzynarodowa Rada Piłkarska (IFAB), która zwróciła uwagę na problem dotyczący urazów głowy piłkarzy. Jej zdaniem system, który ma pomóc uniknąć tragedii, jest w tym momencie niedopracowany. Przykładem na potwierdzenie tej opinii mogą być sytuacje, które widziały miliony kibiców, jak na przykład te z mistrzostw świata w 2014 roku.

W finale mundialu Niemiec Christoph Kramer został uderzony w głowę i (po trwających trzy minuty oględzinach lekarzy) wrócił na boisko. Kiedy zapytał sędziego tamtego meczu, czy to finał, było jasne, że zamiast na murawę powinien trafić do szpitala na badania. Zawodnik został zmieniony dopiero kilkanaście minut po tym, jak doznał kontuzji. Na tym samym turnieju doszło do podobnej sytuacji z udziałem Alvaro Pereiry.

To przykłady z największego piłkarskiego turnieju na świecie, gdzie nad zawodnikami czuwa sztab medyczny. Można domyślić się, że w mniej prestiżowych imprezach i rozgrywkach do takich przypadków dochodzi zdecydowanie częściej. Zdaniem IFAB jednym z głównych problemów jest niewystarczająca ilość czasu dla lekarzy, by ocenić stan poszkodowanego - stąd pomysł wydłużenia go do dziesięciu minut.

Dla grającej w osłabieniu drużyny dziesięć minut może wydawać się wiecznością, dlatego też eksperci chcą, by w tym czasie do gry mógł zostać wprowadzony rezerwowy zawodnik. Kiedy poszkodowany zostanie dopuszczony do gry, rezerwowy wróci na ławkę.

Członkowie IFAB będą rozmawiać o pomyśle 23 października w Zurychu, wiele wskazuje jednak na to, że najważniejszym zadaniem będzie przekonanie do zmian przedstawicieli FIFA, niechętnie patrzących na proponowane zmiany. Powodem oporu jest obawa przed tym, że drużyny mogą wykorzystać ten przepis do wykonywania zmian taktycznych nawet bez urazów. Kolejne wątpliwości pojawiają się odnośnie tego, że nie da się przenieść tych rozwiązań do piłki na niższym poziomie.

Obawy te można oczywiście zrozumieć, ale wydaje się, że dbanie o zdrowie zawodników powinno być celem nadrzędnym i każdy kolejny przepis, który może w tym pomóc, na pewno jest wart uwagi.

ps 

Polecane

Wróć do strony głównej