Sensacyjny nokaut na gali w Rzeszowie. Różański pokonał Ugonoha [WIDEO]

2019-07-07, 12:12

Sensacyjny nokaut na gali w Rzeszowie. Różański pokonał Ugonoha [WIDEO]
Izu Ugonoh podczas jednej ze swoich walk . Foto: print screen/Facebook/@iugonoh

Izu Ugonoh (18-2, 15 KO) przegrał z z Łukaszem Różańskim (11-0, 10 KO) w walce wieczoru na gali w Rzeszowie. 32-latek został znokautowany w 4 rundzie. 

  • Różański pozostaje niepokonany na zawodowym ringu
  • Dla Ugonoha była to druga porażka przez nokaut


Jeszcze przed walką Ugonoh był stawiany w roli zdecydowanego faworyta pojedynku na gali w stolicy Podkarpacia. 

Od pierwszego gongu do ataku ruszył Różański, który wyprowadzał ciosy na zachowawczego rywala. Rzeszowianin był wyraźnie zmotywowany wsparciem kibiców, z kolei Ugonoh walczył dość nerwowo. 

W drugiej rundzie również lepiej radził sobie Różański, jednak do małej zmiany akcentów doszło na początku kolejnej rundy, kiedy Ugonoh wyprowadził kilka lewych prostych. W odpowiedzi 33-latek zasypał rywala potężnymi ciosami, z których jeden posłał pięściarza z Gdańska na deski. 

Ugonoh był wyraźnie zamroczony, co skutecznie wykorzystał Różański, wsparty publicznością. Jeszcze pod koniec czwartej rundy gdańszczanin znalazł się na deskach. Sędzia wyliczył Ugonoha i zakończył walkę. 


Była to 11. wygrana walka Łukasza Różańskiego. Ugonoh stoczył 20. walkę, a w dotychczasowych pojedynkach zanotowal dwie porażki przez nokaut. 

Mistrz Europy kat. średniej Szeremeta (20-0, 4 KO) wygrał po ośmiu rundach jednogłośnie na punkty – 79:73, 80:72, 80:72 - z Nikaraguańczykiem Edwinem Palaciosem (12-10-1, 8 KO). To była walka rankingowa, nie w obronie tytułu.

W 10-rundowym pojedynku o mistrzostwo Polski wagi półciężkiej Paweł Stępień (12-0-1, 11 KO) zremisował z Markiem Matyją (16-1-2, 7 KO), dlatego pas pozostał wakujący. Sędziowie punktowali 96:94 dla Stępnia, 97:93 dla Matyi i 95:95.

Podczas rzeszowskiej gali zwycięstwa zanotowali także m.in. Fiodor Czerkaszyn (13-0, 8 KO), Mateusz Tryc (8-0, 5 KO) i Damian Kiwior (5-1-1, 0 KO).

(mb), bokser.org/Twitter/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej