Liga Siatkówki Kobiet: mistrzem Polski drużyna z Łodzi

2019-04-14, 17:04

Liga Siatkówki Kobiet: mistrzem Polski drużyna z Łodzi
Siatkarki ŁKS Commercecon Łódź cieszą się podczas drugiego meczu półfinałowego Ekstraklasy z Developresem SkyRes Rzeszów. Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Siatkarki ŁKS Commercecon Łódź pokonały w niedzielę we własnej hali Developres SkyRes Rzeszów 3:0 (25:23, 25:16, 25:22) i wygrały półfinałową rywalizację 2-0. W finale spotkają się z inną łódzką drużyną Grotem Budowlanymi.

Posłuchaj

Z dobrej gry swojej drużyny cieszyła się przyjmująca ŁKS-u Aleksandra Wójcik (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Nadspodziewanie łatwo z wyżej notowanym po sezonie zasadniczym rywalem poradziła sobie drużyna ŁKS. Przed tygodniem podopieczne trenera Michała Maska wygrały 3:2 w Rzeszowie, a w niedzielę przed własną publicznością potwierdziły, że to im należy się awans do wielkiego finału, w którym występowały również przed rokiem.

Rewanż w Łodzi z większym animuszem rozpoczął jednak Developres, który w przypadku zwycięstwa mógł przedłużyć półfinałową rywalizację, ale z czasem większość siatkarskich atutów była po stronie gospodyń. Rzeszowianki ton grze nadawały tylko w pierwszym secie, lecz w jego kluczowym momencie górą były ekłaesianki. Bohaterką gospodyń okazała się rezerwowa Izabela Kowalińska, której dwa bloki na liderce zespołu z Rzeszowa Serbce Jelenie Blagojevic dały ŁKS prowadzenie w meczu.

- Wejście Izy i jej dwa bloki okazały się kluczowe. Developres po porażce u siebie, musiał spróbować zaatakować od pierwszego seta i długo w nim prowadził. Ale wygrywając tę partię pokazaliśmy rywalkom, że nie będzie im tu łatwo. Dzięki temu drugi i trzeci set nie był dla nas już tak trudny – przyznał szkoleniowiec ŁKS.

Drugi set należał już w pełni do niesionych głośnym dopingiem wicemistrzyń kraju, które świetnie zagrywały i przede wszystkim zatrzymywały na siatce ataki przyjezdnych. W efekcie tę partię wygrały gładko 25:16. Losy trzeciej odsłony i tym samym awansu do finału rozstrzygnęły się po 15 punkcie. Najpierw łodzianki odskoczyły na 20:16, a następnie prowadziły 24:19. Serca kibiców ŁKS mocniej zabiły, kiedy siatkarki Developresu obroniły trzy meczbole, lecz po zagrywce Katarzyny Zaroślińskiej w siatkę mogli razem z swoim zespołem świętować zasłużony awans do finału.

- Dla nas liczyło się dziś tylko zwycięstwo, nieważne w jakich rozmiarach. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że jesteśmy w finale, bo w tym półfinale nikt na nas nie stawiał. Ale wykonaliśmy plan, który sobie założyliśmy. Ten mecz wyszedł nam na sto procent. Wiedzieliśmy, że do pokonania Developresu najważniejsza będzie gra w bloku. To był klucz do tego zwycięstwa – ocenił Masek.

Libero ŁKS Krystyna Strasz dodała, że dzięki "czapom" na siatce jej koleżanek sama nie miała za wiele pracy. - Fajnie to wychodziło, wykorzystywałyśmy swoje okazje, choć Jelena Blagojevic napsuła mi dziś trochę nerwów. Grałyśmy środkiem więcej niż rzeszowianki i dzięki temu było nam łatwiej na skrzydłach – przyznała środkowa łódzkiej drużyny Zuzanna Efimienko-Młotkowska.

ŁKS Commercecon Łódź: Marta Wójcik, Monika Bociek, Klaudia Alagierska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Aleksandra Wójcik, Regiane Bidias - Krystyna Strasz (libero) - Lucie Muhlsteinova, Izabela Kowalińska.


Developres SkyRes Rzeszów: Petya Barakowa, Michaela Mlejnkova, Jelena Blagojevic, Kamila Witkowska, Katarzyna Zaroślińska–Król, Maja Tokarska - Agata Sawicka (libero) – Agnieszka Rabka, Helene Rousseaux, Magdalena Hawryła, Ewa Janewa.


W finale po raz pierwszy w historii dojdzie do konfrontacji dwóch ekip z Łodzi. W sobotę awans wywalczyły bowiem siatkarki Grot Budowlanych Łódź, które wyeliminowały broniący tytułu Chemik Police (3:0 i 3:1).

ah

Polecane

Wróć do strony głównej