PŚ w skokach. Polscy zawodnicy zadowoleni z wyboru Doleżala. Stoch: nie boi się wyzwań

2019-03-26, 17:11

PŚ w skokach. Polscy zawodnicy zadowoleni z wyboru Doleżala. Stoch: nie boi się wyzwań
Trener Michal Doleżal po zawodach PŚ w skokach narciarskich w słoweńskiej Planicy. Foto: PAP/Grzegorz Momot

- To fajny gość. Jest bardzo konkretny i rzeczowy. Podobnie jak Stefan Horngacher - przyznał Jakub Wolny cytowany na oficjalnej stronie Polskiego Związku Narciarskiego, komentując wybór nowego trenera kadry Michala Doleżala. Niedzielne zawody w Planicy były ostatnimi w wykonaniu Horngachera jako trenera polskich skoczków. 

Stefan Horngacher nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Polskim Związkiem Narciarskim. Jego rolę przejął Czech Michal Doleżal. Polscy skoczkowie są zadowoleni z następcy Austriaka. 

Powiązany Artykuł

PAP Doleżal 1200.jpg
Michal Doleżal. "Trener multifunkcjonalny" [SYLWETKA]

- Z Michałem od początku pracowało mi się bardzo dobrze. Od razu znaleźliśmy wspólny język. Kiedy nie było Stefana, to przy "Dodo" czułem się tak, jakbym pracował ze Stefanem. To była ta sama wizja, a do tego ma olbrzymią wiedzę, jeżeli chodzi o sprzęt i nowinki techniczne - mówił Maciej Kot.

W podobnym tonie wypowiada się Piotr Żyła, który cieszy się z wyboru nowego szkoleniowca. 

- To dobry wybór. Michał wiele się nauczył przez te trzy lata. Jest w nas wiele ochoty do dalszej pracy - przyznał.


- To fajny gość. Jest bardzo konkretny i rzeczowy. Podobnie jak Stefan Horngacher - dodał Jakub Wolny.

Na pracę z Doleżalem cieszy się też Kamil Stoch, który dzięki temu ma pewność, że będzie kontynuowana wizja Horngachera.

Powiązany Artykuł

PAP Horngacher Żyła 1200.jpg
Koniec ery Horngachera. "Wywrócił wszystko do góry nogami" [SYLWETKA]

- Bardzo cenię sobie jego pracę, a przede wszystkim jego wiedzę na temat sprzętu, a szczególnie kombinezonów. On potrafi szukać lepszych rozwiązań w każdym aspekcie. Ma przy tym bardzo bogatą wiedzę na temat techniki skoków. Nie boi się wyzwań i to jest bardzo ważne. Poza tym potrafi znaleźć wspólny język z każdym - podkreślił. 


- Michał, podobnie jak inni z naszego sztabu, bardzo ciężko pracował na nasze sukcesy. Bardzo się przykładał do tego, co robił. To była bardzo dobra współpraca. Myślę, że to będzie kontynuacja pracy trenera Horngachera. "Dodo" potrafi być stanowczy, ale do tej pory nie musiał mieć też takiej roli. Teraz pewnie będzie wyglądało to inaczej - dodał Dawid Kubacki. 

(mb), pzn.pl 

Polecane

Wróć do strony głównej