PŚ w skokach: niemiecki trener odmówił Polakom. "Zastanawiał się bardzo długo"
2019-03-24, 18:26
Dotychczasowy asystent Stefana Horngachera Michal Doleżal bedzie nowym szkoleniowcem kadry A skoczków narciarskich. Adam Małysz zdradził, że Polski Związek Narciarski prowadził też rozmowy m.in. z Ronny'm Hornschuhem, ale niemiecki szkoleniowiec nie zdecydował się na podjęcie pracy w naszym kraju. - Uznał, że musi kontynuować pracę w Szwajcarii - powiedział Małysz.
Piastujący stanowisko dyrektora PZN do spraw skoków i kombinacji norweskiej Małysz nazwisko nowego trenera ujawnił w rozmowie z Telewizją Polską tuż po tym, jak Horngacher przekazał swoją decyzję o przenosinach do Niemiec.
- Zawodnicy wcześnie rozpoczną sezon, dlatego postanowiliśmy, że przekażemy od razu, że trenerem kadry będzie Michal Doleżal - poinformował Małysz, który dodał, iż asystentem Czecha będzie Grzegorz Sobczyk. - Do sztabu dojdą jeszcze niektóre osoby - zdradził "Orzeł z Wisły".
Źródło: TVP Sport
Małysz ujawnił także, iż dotychczasowy asystent Horngachera nie był jedynym kandydatem do zastąpienia Austriaka.
- Rozmawialiśmy z różnymi trenerami. Najpoważniejszą kandydaturą był Ronny Hornschuh, który obecnie jest w Szwajcarii. Zastanawiał się bardzo długo, ale ostatecznie uznał, że musi kontynuować pracę w Szwajcarii do igrzysk (w Pekinie w 2022 roku - przyp. red.). W tym momencie nie było już dla nas żadnych złudzeń - przyznał czterokrotny mistrz świata.
Hornschuh został trenerem szwajcarskiej kadry w 2016 roku. Jego podopieczny Killian Peier był rewelacją tegorocznych mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Seefeld. Szwajcar sensacyjnie zdobył brązowy medal w konkursie na dużej skoczni.
pm