Baruntse (7129 m) to teraz też "psia góra". Mera - suczka, która zdobyła himalajski szczyt

2019-03-07, 16:49

Baruntse (7129 m) to teraz też "psia góra". Mera - suczka, która zdobyła himalajski szczyt
Mera i Don Wargowsky w drodze na Baruntse. Foto: printscreen/Facebook/Don Wargowsky

Mera, bezpańska suczka, która dołączyła do wyprawy Dona Wargowsky'ego na Baruntse (7129 m n.p.m.) w Himalajach, przeszła do historii. W listopadzie 2018 roku jako prawdopodobnie pierwszy pies na świecie, zdobyła siedmiotysięcznik. 


Powiązany Artykuł

Piotr Tomala 1200 f.jpg
Piotr Tomala: Polacy nie mają wyłączności na K2. Jak ulegnie? Może zacząć się pogoń za koroną 20 pików ośmiotysięcznych

Baruntse, która znajduje się we wschodnim Nepalu, nie jest może tak popularna wśród wytrawnych himalaistów, siedmiotysięcznik jest bardziej popularny w przypadku wypraw komercyjnych, jednak to nie zmienia faktu, że osiągniecie Mery zasługuje na wyróżnienie. Zdobycie szczytu jest dla człowieka z pewnością znacznie łatwiejszym zadaniem niż dla psa, jednak Mera podołała zadaniu i stanęła na szczycie Baruntse.

Niespodziewany kompan Wargowsky'ego 

Suczka, która jest prawdopodobnie mieszańcem mastifa tybetańskiego i owczarka himalajskiego dołączyła do wyprawy prowadzonej przez Dona Wargowsky'ego z własnej woli. Ekspedycja pod kierownictwem przewodnika amerykańskiej agencji Summit Climb początkowo nie była zadowolona z obecności suczki, jednak okazało się, szybko stała się pozytywnym duchem zespołu. 

Pies przyplątał się do uczestników wyprawy, a szczególnie upodobał sobie kierownika, nie opuszczając go do końca ekspedycji. Według specjalistycznych serwisów poświęconych górskiej tematyce, Mera jest prawdopodobnie pierwszym psem, który stanął na szczycie siedmiotysięcznika. 

- Nie jestem w stanie sobie przypomnieć, czy kiedykolwiek pies uczestniczył w wyprawie górskiej i zdobył szczyt w Nepalu. Mam tylko nadzieję, że suczka nie będzie miała problemów w związku z tym, że zdobyła górę bez pozwolenia - podkreśla Billi Bierling z "Himalayan Database", organizacji zajmującej się archiwizacją wypraw górskich w Nepalu.

Pies, który zdobył szczyt 

Powiązany Artykuł

Ballard Nardi 1200 F.jpg
Akcja na Nanga Parbat: ekipa Alexa Txikona przy pomocy teleskopu "dostrzegła dwie sylwetki"

Wyprawa zdobyła szczyt Baruntse 9 listopada 2018 roku. Don Wargowsky z Seattle w Stanach Zjednoczonych, postanowił podzielić się tą informacją dopiero w marcu. Podróżnik zamieścił wrażenia z wyprawy na swoim blogu. Z wpisu wynika, że Suczka dołączyła do wyprawy w dziesiątym dniu, a uczestnicy ekspedycji "ochrzcili" ją Mera, na cześć szczytu, obok którego przechodzili, gdy pies dołączył do wyprawy i rozpoczął z ekipą wspólną podróż. 

Pies bardzo dobrze znosił warunki panujące w górach. Pierwsze dwie noce suczka spędziła na wysokości 6100 metrów, bez żadnego schronienia. Ponadto suczka przez całą wyprawę nie okazywała zmęczenia, jak również nie posiadała dodatkowego okrycia. W tym czasie odczuwalna temperatura wynosiła... minus 20 stopni. 

Podczas ekspedycji Wargowsky niejednokrotnie starał się chronić Merę, by ta nie zrobiła sobie krzywdy podczas ataku szczytowego. Do pierwszej groźnej sytuacji doszło w obozie pierwszym (C1), gdzie Mera została przywiązana do namiotu, by nie mogła iść wyżej. Gdy uczestnicy wyprawy ruszyli, suczka przegryzła smycz i szybko dołączyła do wspinaczy. 

Podobnie było w przypadku obozu drugiego (C2), gdzie zespół szykował się do ataku szczytowego. Mera jeszcze spała, gdy nocą zespół Wargowsky'ego wyruszył w kierunku szczytu. Jak się okazało pies obudził się o świcie i w ekspresowym tempie nadrobił dystans. Odległość, którą ludzie pokonują w siedem godzin, pies-wspinacz pokonał w...dwie godziny. Mera była w znakomitej kondycji i w ogóle nie odczuwała trudów wyprawy. 

Happy end

Mera, która na stałe wpisała się w historię wypraw górskich wkrótce po zakończeniu ekspedycji znalazła nowego właściciela. Don Wargowsky nie mógł zabrać ze sobą suczki, jednak pies trafił pod dobre skrzydła. Suczkę przygarnął menadżer wyprawy, mieszkający w Khatmandu Kaji Sherpa. Nowy opiekun zmienił jej imię na Baru - od szczytu, który zdobyła. 

***

Baruntse to szczyt znajdujący się w Himalajach, na terenie wschodniego Nepalu. Pierwszego wejścia na siedmiotysięcznik dokonali nowozelandczycy Colin Todd i Geoff Harrow w 1954 roku. Pierwszymi Polakami na Baruntse byli Izabela Czaplicka oraz Marcin Dudek - zdobyli go 2 listopada 2011 roku. 

(mb), PolskieRadio24.pl/outsideonline.com/outdoormagazyn.pl/wspinanie.pl 

Polecane

Wróć do strony głównej