Liga Mistrzów: wielkie emocje w decydujących chwilach. Co zapamiętamy z fazy grupowej?

2018-12-13, 14:37

Liga Mistrzów: wielkie emocje w decydujących chwilach. Co zapamiętamy z fazy grupowej?
Piłkarze Ajaksu Amsterdam podczas meczu z Bayernem Monachium. Foto: PAP/EPA/SASCHA STEINBACH

W środę wieczorem poznaliśmy wszystkie rozstrzygnięcia w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Jak przystało na najbardziej prestiżowe rozgrywki klubowe świata, nie zabrakło w nich tego, co w piłce nożnej jest najważniejsze.

Największy zawód - Monaco

Zaczynamy od niezbyt przyjemnego tematu. Francuska ekipa od początku sezonu jest w dołku, a końca słabej passy nie widać nawet mimo zmiany trenera. Zespół zawodził zarówno za Leonardo Jardima, jak i po objęciu steru przez Thierry'ego Henry'ego. To fakt, że Monaco znalazło się w trudnej grupie, jednak zupełnie nie było w stanie nawiązać walki nie tylko z Borussią i Atletico, ale też z belgijskim Club Brugge, które zapewniło sobie grę w Lidze Europy. 

Jeszcze niedawno ta drużyna była uznawana za jedną z najbardziej perspektywicznych w Europie, potrafiła prezentować zjawiskowy futbol, jednak wyciągnięcie z niej najlepszych graczy przez bogatsze kluby sprawiło, że Monaco jest w ogromnych tarapatach. Gorszym zespołem całej fazy grupowej był tylko AEK Ateny, który nie ugrał choćby punktu.

Najlepsza ofensywa - PSG

Choć Francuzi nie mogli być pewni awansu do ostatniej kolejki, nie zmienia to faktu, że mogą pochwalić się niesamowitą siłą ofensywną. 17 strzelonych bramek w sześciu spotkaniach robi wrażenie, choć nie można zapominać, że o tak dobrym wyniku zadecydowały głównie dwa pogromy Crvenej Zvezdy Belgrad, której najlepszy zespół Ligue 1 zaaplikował aż 10 goli. Tyle samo w tej fazie rozgrywek zdobyło ofensywne trio paryżan - Neymar (najlepszy gracz tej drużyny w tegorocznej LM), Mbappe i Cavani.

Czy to imponujący wynik? Być może, ale na pewno nie w porównaniu z ostatnim sezonem, w którym po tym etapie Ligi Mistrzów PSG miało na swoim koncie 25 trafień.

Najlepsza defensywa - Borussia Dortmund

Dotychczas w rozgrywkach piłkarze Luciena Favre'a przegrali tylko jeden mecz - ulegli Atletico 0:2, ale okazało się, że nie ma powodów do tego, by bić na alarm. Oprócz tego spotkania przez całą fazę grupową ekipa z Dortmundu nie tylko nie doznała porażki, ale też nie straciła choćby jednego gola.

Niemcy pokazali, że potrafią świetnie utrzymywać kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, są bardzo groźni w szybkich atakach, a w środku pola dzieli i rządzą jedni z najlepszych pomocników Ligi Mistrzów w tej edycji - Axel Witsel.

Blok obronny to mieszanka młodości i doświadczenia. Jeden z najstarszych w zespole Łukasz Piszczek występuje tam razem młodziutkimi Achrafem Hakimim, Abdou Diallo i Danem-Axelem Zagadou.

Najlepszy strzelec - Robert Lewandowski

Choć Bayern w tym sezonie nie spisuje się najlepiej, to Robert Lewandowski nie zawodzi. Polak strzela na potęgę, został najlepszym snajperem całej fazy grupowej, zapisując na swoim koncie 8 trafień, co jest klubowym rekordem.

Powiązany Artykuł

lewy 1200.jpg
Liga Mistrzów: "Lewy" najlepszym snajperem fazy grupowej. Polak strzelił więcej niż Messi i Ronaldo razem

Aktualnie szósty strzelec w historii Ligi Mistrzów nie zamierza się zatrzymywać. Dokąd dojdzie do końca swojej kariery? Wydaje się, że podium jest jak najbardziej w zasięgu - na jego najniższym stopniu jest Raul, który trafił do siatki w tych rozgrywkach 71 razy. Kapitan reprezentacji Polski w środę zdobył gole numer 52 i 53. Nic nie wskazuje na to, by miał nagle się zablokować.

Najpiękniejszy gol - Ivan Rakitić

Ładnych goli w fazie grupowej nie zabrakło, przepiękne były trafienia Paolo Dybali z Young Boys Berno czy Cristiano Ronaldo z Manchesterem United. Najbardziej zjawiskowy był jednak gol Ivana Rakiticia z Tottenhamem. Chorwat dopadł do piłki na skraju pola karnego, cudownie złożył się do uderzenia wolejem, piłka po drodze do bramki odbiła się jeszcze od słupka. Precyzyjny, pełen finezji strzał.

Źródło: YouTube/FC Barcelona

Najwięcej emocji - ostatnia kolejka w grupach B i C

To proste, że w piłce jedną z najważniejszych rzeczy są emocje. Wcześniej momentami mogło ich brakować, ale kiedy kilka zespołów znajdzie się pod ścianą, staje się jasne, że doświadczymy prawdziwej dramaturgii. Tak właśnie stało się we wtorek 11 grudnia, który zapamiętamy na długo.

Liverpool potrzebował zwycięstwa w meczu z Napoli, PSG musiało wygrać na trudnym terenie w Belgradzie, by wszystko stało się jasne w grupie C. W grupie B zaś korespondencyjny pojedynek toczyły zespoły Tottenhamu i Interu Mediolan. 

Tottenham po pierwszych trzech meczach miał na swoim koncie tylko punkt, później jednak rozpocząć marsz, który zadecydował o awansie. W ostatnim spotkaniu zremisował 1:1 z Barceloną na Camp Nou, zdobywając gola w 86. minucie meczu. Bramka na wagę punktu mogła nie wystarczyć, jednak Inter nie zdołał pokonać skazywanego na pożarcie PSV i poniekąd na własne życzenie pożegnał się z rozgrywkami.

Powiązany Artykuł

tottenham 1200 (2).jpg
Liga Mistrzów: Tottenham uciekł spod topora. "Podziękujecie nam później"

Liverpool i Napoli dały kibicom świetne widowisko, ale zawodnicy jednego i drugiego zespołu byli nieskuteczni. Wygraną i awans mógł Liverpoolowi wydrzeć Arkadiusz Milik, jednak w doliczonym czasie gry nie wykorzystał pojedynku sam na sam z Alissonem. "The Reds" grają dalej, a Włosi mogli czuć ogromne rozczarowanie, choć przecież nikt nie dawał im większych szans na wyjście z grupy.

Najlepszy mecz - Ajax - Bayern

Wydaje się, że najlepszym daniem tej edycji Ligi Mistrzów był deser w postaci starcia z Robertem Lewandowskim w roli głównej. Kiedy już przygotowaliśmy się do tego, by emocje opadły, kiedy wiele osób myślało już o poniedziałkowym losowaniu par 1/8 finału, zespoły dały prawdziwy koncert gry. 

Sześć goli, zmieniająca się sytuacja i niepewność, która temu towarzyszyła, gra z prawdziwą pasją, czerwone kartki i walka, bramka w końcówce i w doliczonym czasie gry, w dodatku na wagę remisu. Owszem, na to, aż ten mecz wejdzie na najwyższe obroty, trzeba było poczekać godzinę, ale na pewno było warto. Jedni i drudzy zdjęli nogę z gazu, zafundowali kibicom naprawdę zjawiskowe starcie.

Losowanie pierwszych spotkań fazy pucharowej już w najbliższy poniedziałek.

Rozstrzygnięcia fazy grupowej piłkarskiej LM w sezonie 2018/19:

Awans do 1/8 finału:
Grupa A: Borussia Dortmund, Atletico Madryt
Grupa B: Barcelona, Tottenham Hotspur
Grupa C: Paris Saint-Germain, Liverpool
Grupa D: FC Porto, Schalke 04 Gelsenkirchen
Grupa E: Bayern Monachium, Ajax Amsterdam
Grupa F: Manchester City, Olympique Lyon
Grupa G: Real Madryt, AS Roma
Grupa H: Juventus Turyn, Manchester United

Miejsce w 1/16 finału Ligi Europy:

FC Brugge, Inter Mediolan, Napoli, Galatasaray Stambuł, Benfica Lizbona, Szachtar Donieck,
Viktoria Pilzno, Valencia

Odpadnięcie po fazie grupowej:

AS Monaco, PSV Eindhoven, Crvena Zvezda Belgrad, Lokomotiw Moskwa, AEK Ateny, Hoffenheim,
CSKA Moskwa, Young Boys Berno

ps, PolskieRadio.pl

Polecane

Wróć do strony głównej