Ekstraklasa: Lech Poznań wciąż nie może wygrać

2018-09-01, 22:46

Ekstraklasa: Lech Poznań wciąż nie może wygrać
Piłkarze Lecha Poznań Joao Amaral (C) i Christian Gytkjaer (P) oraz Tom Hateley (L) z Piasta Gliwice podczas meczu Ekstraklasy. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Lech Poznań zremisował 1:1 z Piastem Gliwice w ostatnim sobotnim spotkaniu siódmej kolejki ekstraklasy. 

Posłuchaj

Trener Lecha Ivan Djurdjević uważa, że to spotkanie mogło się zakończyć wygraną obu zespołów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W początkowej fazie meczu gra toczyła się przede wszystkim w środku pola, ale pierwszą groźną sytuację stworzyli piłkarze Kolejorza. Po składnej akcji minimalnie niecelnie zza pola karnego uderzał Pedro Tiba. Na kolejną akcję kibice musieli czekać aż do dwudziestej minuty, kiedy to po dynamicznej, indywidualnej akcji Macieja Makuszewskiego niecelnie główkował Joao Amaral.

W kolejnym kwadransie meczu gra ponownie toczyła się głównie w środku boiska. W 35 minucie meczu na indywidualną akcję zdecydował się Kamil Jóźwiak i po minięciu dwóch obrońców Piasta został sfaulowany w polu karnym. Rzut karny na bramkę zamienił pewnym strzałem Christian Gytkjaer. Chwilę później Lech przeprowadził kolejną akcję. Prostopadłą piłkę w pole karne zagrał Amaral, dopadł do niej Jóźwiak, ale jego strzał został obroniony przez Placha. W kolejnych minutach na bramkę Piasta groźnie uderzali Gytkjaer oraz Makuszewski. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie.

Drugą połowę dobrze rozpoczęli podopieczni trenera Djurdjevicia, którzy kilkukrotnie atakowali na bramkę drużyny ze Śląska. W 55 minucie minimalnie niecelnie na bramkę Putnockiego uderzał Mateusz Mak. Następnie groźnie zza karnego uderzał Patryk Dziczek. Kilka minut później po rzucie rożnym celnie na bramkę Piasta uderzał Łukasz Trałka.

W 65 minucie drużyna prowadzona przez Waldemara Fornalika mogła wyrównać stan meczu. Po składnej akcji na bramkę uderzał Valencia, ale jego strzał bardzo dobrze wybronił Putnocky. Pięć minut później precyzyjny strzał na bramkę Placha oddał Tiba, ale bramkarz Piasta poradził sobie z jego strzałem. Po chwili bardzo dobrze na bramkę gliwiczan uderzał Jóźwiak.

Kilka minut później Piast doprowadził do wyrównania. Po zagraniu piłki z rzutu rożnego do bramki trafił Thomas Hateley. Kilka minut później dynamiczną akcję przeprowadzili lechici, Tiba ładnym podaniem obsłużył Dioniego, ale napastnik Kolejorza uderzył za lekko. Po chwili niecelnie główkował Gytkjaer. Do końca meczu Lech nie potrafił stworzyć groźnej sytuacji i mecz siódmej kolejki ekstraklasy zakończył się remisem.

Lech Poznań - Piast Gliwice 1:1 (1:0).

Bramki: 1:0 Christian Gytkjaer (36-karny), 1:1 Tom Hateley (73).

Żółta kartka - Lech Poznań: Tomasz Cywka, Pedro Tiba, Kamil Jóźwiak, Paweł Tomczyk. Piast Gliwice: Patryk Dziczek.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 8 139. 

Lech Poznań: Matus Putnocky - Tomasz Cywka, Rafał Janicki, Vernon De Marco, Marcin Wasielewski - Maciej Makuszewski (46. Dioni Villalba), Łukasz Trałka, Pedro Tiba, Kamil Jóźwiak (75. Tymoteusz Klupś) - Joao Amaral (86. Paweł Tomczyk), Christian Gytkjaer.

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Marcin Pietrowski, Jakub Czerwiński, Uros Korun, Mikkel Kirkeskov - Jorge Felix, Tom Hateley, Joel Valencia (89. Gerard Badia), Patryk Dziczek, Aleksander Jagiełło (54. Mateusz Mak) - Michal Papadopulos (65. Piotr Parzyszek).

ah, lechpoznan.pl, IAR 

Polecane

Wróć do strony głównej