Włodzimierz Olewnik musi przeprosić Krzysztofa Rutkowskiego

2013-11-27, 16:54

Włodzimierz Olewnik musi przeprosić Krzysztofa Rutkowskiego
Włodzimierz Olewnik. Foto: fot. screen z TVP

Sąd Okręgowy w Płocku uznał, że Włodzimierz Olewnik, ojciec zamordowanego Krzysztofa Olewnika, jest winny pomówienia i znieważenia byłego detektywa.

Posłuchaj

Sędzia Joanna Cieślak uzasadnia wyrok ws. Olewnik - Rutkowski (IAR/A.Maruszak RDC)
+
Dodaj do playlisty

Sąd Okręgowy utrzymał tym samym w mocy wyrok Sądu Rejonowego sprzed roku.

- Sąd nie podzielił zarzutów apelacji sformułowanych przez obrońców oskarżonego - mówiła uzasadniając wyrok sędzia Joanna Cieślak. Dodała, że słowa, które doprowadziły do skierowania sprawy do sądu, rzeczywiście padły z ust Włodzimierza Olewnika.

Chodzi o audycję w TVN 24 z 2009 roku. Olewnik stwierdził wtedy, że detektyw wyłudził od niego milion złotych. W zamian miał pomóc w odnalezieniu syna biznesmena Krzysztofa. Olewnik nazwał też Rutkowskiego oszustem.

Włodzimierz Olewnik musi teraz przeprosić biznesmena i wpłacić 20 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także zwrócić koszty poniesione przez Rutkowskiego, czyli ponad dwa tysiące złotych oraz wpłacić 100 złotych na rzecz skarbu państwa.

Porwanie i zabójstwo Krzysztofa Olewnika>>>

To jedna z najbardziej kontrowersyjnych spraw we współczesnej Polsce. Obecnie bada ją prokuratura apelacyjna w Gdańsku. W śledztwie, zwłaszcza na jego początkowym etapie popełniono szereg błędów. Zachodziło podejrzenie o celowe utrudnianie postępowania przez organy ścigania. Chociaż sprawcy zostali osądzeni, wciąż nie znamy ostatecznej wersji wydarzeń. Trójka porywaczy, już w więziennych celach popełniła samobójstwa.

Do porwania Krzysztofa Olewnika doszło w podpłockim Drobinie. Sprawcy kilkadziesiąt razy kontaktowali się z jego rodziną, żądając okupu. Policjanci ani razu nie sprawdzili z jakiego numeru dzwoniono. Rodzina porwanego zatrudniła też prywatnych detektywów, m.in.Krzysztofa Rutkowskiego.

Siostra Krzysztofa Olewnika, Danuta podkreśla, że mimo upływu lat rany się nie zagoiły, a cała prawda wciąż nie jest wyjaśniona. Jej zdaniem, wiele osób które były zamieszane w sprawę nadal jest na wolności i nie usłyszało zarzutów.

mc

Polecane

Wróć do strony głównej