Rompuy i Barroso: Ukraińcy pokazali, że chcą stowarzyszenia z Unią, oferta jest na stole

2013-11-25, 13:43

Rompuy i Barroso: Ukraińcy pokazali, że chcą stowarzyszenia z Unią, oferta jest na stole
Niedzielny protest w Kijowie. Foto: PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Oferta podpisania umowy stowarzyszeniowej wraz z umową o wolnym handlu między UE a Ukrainą pozostaje aktualna - oświadczyli szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.

Ukraińcy pokazali, że chcą stowarzyszenia z Unią Europejską - tak skomentowali niedzielne wydarzenia szef Komisji Europejskiej i szef Rady Europejskiej.

Jose Manuel Barroso i Herman Van Rompuy napisali, że “w ciągu ostatni dni ukraińscy obywatele ponownie pokazali, że rozumieją charakter historycznego stowarzyszenia z Europą i w pełni się z nim zgadzają”.

Unijni przywódcy podkreślili jednocześnie, że oferta podpisania umowy z Brukselą wciąż jest na stole. - Będzie to wymagało politycznej woli ze strony ukraińskich przywódców, zdeterminowanych działań i znaczącego postępu w spełnianiu warunków przedstawionych w grudniu zeszłego roku - napisali.

<<< 100 tysięcy ludzi protestowało w Kijowie >>>

Politycy przyznali, że zdają sobie sprawę z presji z zewnątrz, jaką Ukraina odczuwa przed szczytem w Wilnie. - Głęboko nie zgadzamy się ze stanowiskiem i działaniami Rosji w tej sprawie - napisali Barroso i Rompuy. We wspólnym oświadczeniu podkreślili także, że na Partnerstwie Wschodnim korzystają wszystkie strony. - Zacieśnienie stosunków z Unią Europejska nie odbywa się kosztem relacji naszych wschodnich partnerów z ich innymi sąsiadami, w tym z Rosją - napisali.

Dodali też, że Unia Europejska jest gotowa wyjaśnić Moskwie wielostronne korzyści gospodarcze wynikające ze zbliżenia z Unią, w pełni respektując suwerenność i niezależność swoich wschodnich partnerów oraz bilateralny charakter umowy stowarzyszeniowej.

W zeszły czwartek rząd Ukrainy ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, co miało nastąpić 29 listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Wyjaśnił, że Ukraina zdecydowała się na taki krok, by powstrzymać pogarszanie się relacji handlowych z Rosją oraz dlatego, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej rekompensaty za wynikające z tego straty.

<<< Euromajdan przetrwał noc >>>

<<< Rano zamieszki przed radą ministrów. Użyto gazu >>>

IAR/agkm

(Wideo: Piotr Pogorzelski, Polskie Radio: akcja Berkutu na placu Europejskim w nocy 24/25 listopada)


(Wideo: niedzielny protest na Ukrainie źr.  UA 1+1/x- news)

''

Polecane

Wróć do strony głównej