Jak przeciwdziałać gwałtownym zjawiskom klimatycznym na świecie?

2013-11-13, 19:29

Jak przeciwdziałać gwałtownym zjawiskom klimatycznym na świecie?
Prezydent COP19, minister środowiska Marcin Korolec. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Minister środowiska Marcin Korolec uważa, że na szczycie klimatycznym w Warszawie zapadnie decyzja, jak ma działać międzynarodowy mechanizm w sprawie "strat i szkód" (Loss and Damage).

Posłuchaj

Minister środowiska Marcin Korolec o szczycie klimatycznym w Warszawie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Powstanie takiego mechanizmu zapowiedziano na zeszłorocznym szczycie klimatycznym, który odbył się w Katarze. Jego celem miałaby być pomoc biedniejszym, niskoemisyjnym krajom, w pokrywaniu kosztów związanych ze szkodami będącymi skutkiem globalnego ocieplenia. Temat ten jest jednym z głównych poruszanych w Warszawie w związku z niszczycielskim tajfunem Haiyan na Filipinach.
Minister środowiska Marcin Korolec, który przewodzi negocjacjom, jest dobrej myśli. - Myślę, że na koniec tych dwóch tygodni negocjacji decyzje w sprawie Loss and Damage, czyli określenia, w jaki sposób przeciwdziałać gwałtownym zjawiskom klimatycznym na świecie, zostaną podjęte - powiedział szef resortu środowiska. Dodał, że pojawiły się już pierwsze konkretne propozycje. Podkreślił, że by jakiekolwiek decyzje zostały podjęte muszą się za nimi opowiedzieć 194 państwa.
Relacja ze szczytu klimatycznego w Warszawie>>>
Jak przypomniał minister, w 2009 roku na szczycie klimatycznym w Kopenhadze, państwa rozwinięte zobowiązały się do mobilizacji od 2020 roku 100 mld dolarów rocznie, którymi zasilony zostałby specjalny fundusz klimatyczny.
- Niektóre państwa uważają, że chodzi o bezpośredni transfer z budżetów państw bogatych do budżetów państw biednych. Inne państwa, interpretując zapisy, uważają, że chodzi o mobilizowanie funduszy prywatnych, publicznych i z innych źródeł. Będziemy poszukiwali odpowiedzi na pytanie, co to znaczy zmobilizować i jakie mechanizmy trzeba zastosować, aby mobilizacja ta przyniosła efekty - wytłumaczył Korolec.
Jurgen Lefevere z Komisji Europejskiej zwrócił z kolei uwagę, że prawdziwym wyzwaniem jest takie skonstruowanie mechanizmu, by nie tworzyć nowych instytucji, ale rozszerzyć działanie istniejących, tak, by zajmowały się również walką ze skutkami zmian klimatycznych.

Przedstawiciele Filipin podczas wystąpień w Warszawie zaapelowali o przyspieszenie wysiłków zmierzających do utworzenia mechanizmu "strat i szkód". Szef filipińskiej delegacji Naderev Sano, którego rodzina pochodzi ze zniszczonego przez tajfun miasta Tacloban, podkreślił, że państwa takie jak Filipiny, nie mają czasu, aby czekać na międzynarodowe porozumienie klimatyczne, które ma nastąpić w 2015 roku w Paryżu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej