Interpol opublikował list gończy za podejrzanym o pedofilię księdzem Gilem

2013-09-30, 14:11

Interpol opublikował list gończy za podejrzanym o pedofilię księdzem Gilem
Opublikowany na stronie Interpolu list gończy za księdzem Wojciechem Gilem. Foto: Interpol

Wojciech Gil jest on podejrzany o wykorzystanie seksualne trojga dzieci na Dominikanie.

W piątek polska policja rozpoczęła poszukiwanie duchownego, z którym nie ma kontaktu od końca maja.

Na tym etapie rolą funkcjonariuszy jest ustalenie miejsca, w którym przebywa ksiądz Gil i przekazanie informacji Interpolowi. Na jej podstawie prokuratura na Dominikanie będzie mogła zwrócić się do Polski o jego ekstradycję.
W Polsce zakon michalitów zawiesił księdza Gila w czynnościach kapłańskich. Jeśli zarzuty pedofilii się potwierdzą, może też utracić status duchownego. Ostatnio ksiądz Gil był widziany 28 maja. Wtedy, po opublikowaniu zarzutów na Dominikanie, pojawił się w Polsce. Od tego czasu słuch o nim zaginął.

 

Policja szuka księdza podejrzanego o pedofilię>>>

W sprawie pedofilii na Dominikanie Prokuratura Generalna wszczęła śledztwo - na razie nie przeciwko konkretnym osobom. Rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk wyjaśniał, że wszczęto je po podjęciu przez prokuraturę Dominikany śledztwa w sprawie polskich duchownych. Tamtejszy śledczy nie zwracali się o pomoc prawną do Polski. Oprócz pedofilii śledztwo dotyczy między innymi utrwalania pornografii dziecięcej.

Skandal na Dominikanie wybuchł, gdy tamtejsza telewizja nadała reportaż przedstawiający arcybiskupa, ówczesnego nuncjusza papieskiego na wyspie, który odwiedzał miejsca słynące z prostytucji nieletnich. Przedstawiciele Episkopatu podkreślali, że teraz jest on prawdopodobnie w Watykanie i nie podlega jurysdykcji polskich biskupów. W sierpniu papież odwołał go z funkcji w związku z podejrzeniami o pedofilię.

Podczas konferencji prasowej w siedzibie Episkopatu Kościół przeprosił ofiary i obiecał, że ta sprawa stanie się przedmiotem głębokiej refleksji. Duchowni zaangażowani w ten proces powinni przeżyć nawrócenie i podjąć zadośćuczynienie - mówił sekretarz Episkopatu, ksiądz Wojciech Polak. Jak dodał, słowo "przepraszamy" to "najsłabiej co można powiedzieć".

 

''

IAR, bk

Polecane

Wróć do strony głównej