Wyprawa poszukiwawcza wyruszyła po ciała himalaistów na Broad Peak
2013-06-17, 08:45
W niedzielę do Pakistanu wyleciała ekspedycja, która zamierza odnaleźć ciała himalaistów tragicznie zmarłych podczas schodzenia ze szczytu Broad Peak.
Posłuchaj
Czteroosobowa wyprawa wyruszyła na poszukiwania ciał polskich himalaistów, którzy w marcu zginęli po zdobyciu szczytu Broad Peak. Jej uczestnicy chcą odnaleźć ciała i godnie pochować Tomasza Kowalskiego i Macieje Berbekę.
Wraz z Jackiem Berbeką, bratem zmarłego himalaisty, na Broad Peak pojechali Jacek Jawień, Krzysztof Tarasiewicz oraz dziennikarz Jacek Hugo-Bader. W niedzielę wszyscy wylecieli z Warszawy do Pakistanu.
W pierwszej fazie wyprawa będzie przypominać zwykłą ekspedycję. Powyżej 7 tys. metrów rozpoczną się poszukiwania zmarłych wspinaczy. - Jesteśmy przygotowani, ja już działałem na 8300 m, wiemy po co tam jedziemy. Dlatego podjęliśmy się tego działania - mówił Jacek Berbeka.
Władze pakistańskie udzieliły ekspedycji pozwolenia na działania na zboczu góry do 10 sierpnia.
W trekkingu do bazy weźmie też udział rodzina Tomasza Kowalskiego.
Zdaniem Janusza Kurczaba, wybitnego alpinisty, misja ma raczej charakter symboliczny. - Szanse na znalezienie ciała Kowalskiego są większe, ale to nie znaczy, że znajdą. Natomiast jeśli chodzi o Berbekę, który prawdopodobnie zginął już w zejściu z przełęczy to nie ma żadnych szans, wydaje mi się - wyjaśniał Kurczab.
5 marca na szczycie Broad Peak, jako pierwsi ludzie zimą, stanęli Adam Bielecki, Artur Małek, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski. Podczas zejścia do bazy zaginęło dwóch ostatnich zdobywców szczytu. 8 marca zostali oni uznani za zmarłych. Polski Związek Alpinizmu powołał specjalną komisję, która ma przeanalizować przebieg wyprawy i wyjaśnić przyczyny śmierci. Raport komisji ma być gotowy pod koniec czerwca.
Czytaj więcej o wyprawie na Broad Peak >>>
IAR, bk