Uniewinnienie Beaty Sawickiej. Były agent CBA chce kasacji

W piątek Sąd Apelacyjny w Warszawie uniewinnił od zarzutów korupcji Beatę Sawicką i burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego. Powołał się na nielegalne wobec nich działania CBA. Według sądu zgromadzone przez CBA materiały operacyjne, jako uzyskane bezprawnie, a więc nielegalnie, nie mogą "stanowić dowodu winy w rzetelnym procesie sądowym". Wyrok jest prawomocny.
Wnosząc o złożenie skargi kasacyjnej poseł PiS Tomasz Kaczmarek, który w sprawie Sawickiej działał jako funkcjonariusz CBA pod przykryciem, podkreślił, że z posiadanej przez niego "wiedzy wynika, iż w zgromadzonym w sprawie materiale znajdują się dowody, które poza wszelką wątpliwością pozostawiają winę oskarżonych".
- Z powyższych względów mój wniosek jest zasadny i mając na uwadze dobro wymiaru sprawiedliwości i poszanowanie obowiązującego prawa, proszę o jego uwzględnienie - napisał b. agent CBA.
Zdaniem Kaczmarka,  sąd całkowicie pominął też przepisy Ustawy o CBA, Kodeksu Postępowania Karnego oraz Kodeksu Karnego, "które uprawniały funkcjonariuszy CBA do kontrolowanego wręczenia oskarżonym korzyści majątkowych".

PAP, tj

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach >>>