Większość policyjnych radarów jest nielegalna?
2013-04-23, 20:39
Prawie dwa tysiące ręcznych radarowych mierników prędkości, czyli dwie trzecie wszystkich policyjnych tzw. "suszarek", jest używanych niezgodnie z polskim prawem.
Posłuchaj
Tak uważa doktor Piotr Kładoczny, wykładowca prawa na Uniwersytecie Warszawskim. Taką opinie wyraził w radiowej 'Trójce".
Jak podkreśla, regulujące tę materię rozporządzenie Ministra Gospodarki z 2007 roku mówi, że "konstrukcja i wykonanie przyrządów powinny zapewniać identyfikację pojazdu, którego prędkość jest kontrolowana". Tymczasem w przypadku pomiaru prędkości dwu i więcej pojazdów poruszających się obok siebie żadne z tych urządzeń nie jest w stanie pokazać, który pojazd zmierzyło.
Policja twierdzi, że działa zgodnie z przepisami, bo wszystkie tego typu urządzenia mają stosowną legalizację Podobnego zdania jest Karol Markiewicz, dyrektor gabinetu prezesa Głównego urzędu Miar. Według niego możliwe jest precyzyjne ustalenie, który pojazd jest namierzany.
Natomiast doktor Kładoczny, podkreśla, że "przepis jest jednoznaczny i wyraźnie dotyczy on budowy i konstrukcji takiego urządzenia". Jego zdaniem, więc, policyjne "suszarki" są używane nielegalnie.
Zdaniem prawnika, oznacza to, że ponad 1900 ręcznych radarowych mierników jest używanych niezgodnie z prawem. Dodaje, że istnieje w związku z tym wątpliwość, co do możliwości dowodowych, jeżeli mierniki są niezgodne z przepisami.
Zobacz wiadomości Radia Kierowców>>>