Wrocław: córka znanego rockmana skazana za namawianie do prostytucji

2013-04-15, 14:26

Wrocław: córka znanego rockmana skazana za namawianie do prostytucji
. Foto: creationc/sxc.hu/cc

Joanna B. została skazana na dwa lata więzienia w zawieszeniu na trzy. Według prokuratury B. proponowała młodym kobietom świadczenie usług seksualnych za pieniądze.

Posłuchaj

Sędzia Anna Plewińska - fragment aktu oskarżenia (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W sprawie oskarżonych było sześć kobiet - Danuta B., Joanna B., Ewa L., Emilia P., Karolina Z. i Izabela Z. Prokuratura zarzuciła im, że proponowały młodym kobietom wyjazdy do miejscowości w Polsce i za granicą oraz świadczenie na miejscu usług seksualnych za pieniądze. Każda z oskarżonych miała zorganizować od kilku do nawet 120 wyjazdów.
Prokuratura szacuje, że usługi seksualne świadczyło nie mniej niż 90 kobiet. Większość z nich była świadoma po co jedzie, niektóre zgłaszały się same. Za dobę zarabiały od 400 do 600 euro. Ujawniono jeden przypadek, gdy na Majorkę pojechały dwie młode kobiety, w tym jedna małoletnia, które zostały wprowadzone w błąd. Obie myślały, że będą pracować jako kelnerki. Gdy zorientowały się, na czym ma polegać ich praca, odmówiły i wróciły do kraju.
Początkowo wszystkie oskarżone, oprócz Izabeli Z., przyznały się do stawianych im zarzutów i zgodziły na dobrowolne poddanie karze w zawieszeniu oraz przepadek mienia zarobionego na procederze. W marcu Emilia P. i Ewa L. cofnęły jednak swoje wnioski.
W poniedziałek sąd wydał wyrok jedynie w sprawie trzech oskarżonych. Danuta B. została skazana na półtora roku więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz grzywnę, Joanna B. usłyszała wyrok dwóch lat więzienia w zawieszeniu na 3 lata, a Ewa L. wyrok trzech lat więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Wszystkie oskarżone mają także zakaz prowadzenia działalności gospodarczej związanej z prowadzeniem agencji modelek. Sąd zdecydował też o przepadku mienia zarobionego przez oskarżone.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Anna Plewińska podkreśliła, że zebrane materiały dowodowe nie pozostawiają wątpliwości co do winy oskarżonych, ale przyznanie się do winy i chęć dobrowolnego poddania się karze zawsze traktowane jest jako okoliczność łagodząca.
Obrońcy Joanny B. i Karoliny Z. powiedzieli, że obie oskarżone najprawdopodobniej nie będą odwoływały się od wyroku.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej