Strajk na Śląsku: stały autobusy i tramwaje. Teraz kolej i zakłady

2013-03-26, 06:00

Strajk na Śląsku: stały autobusy i tramwaje. Teraz kolej i zakłady
. Foto: Ludek/Wikimedia Commons

Komunikacja miejska na Śląsku strajkowała między 3.15 rano a 4.15. Większe utrudnienia spowoduje strajk pociągów, zacznie się on o godzinie ósmej. Strajkuje również wiele zakładów.

Posłuchaj

Strajk na Śląsku: relacja Radomira Czarneckiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Firmy komunikacji miejskiej były pierwszymi, które wzięły udział w zorganizowanym przez związki zawodowe proteście. Zastrajkowały wcześnie rano, by nie utrudniać pasażerom dojazdu do pracy i szkoły. Organizatorzy komunikacji i przewoźnicy przewidują, że między 5 a 6 ruch tramwajów i autobusów będzie już realizowany zgodnie z rozkładem.

Rzecznik Tramwajów Śląskich Andrzej Zowada poinformował, że między 3.15 a 4.15 na trasy nie wyjechało 49 tramwajów, które nie wykonały łącznie 79 kursów. Od 4.15 tramwaje zaczęły wyjeżdżać z zajezdni w Katowicach, Chorzowie, Będzinie, Gliwicach i Bytomiu.
Jak poinformował szef Solidarności komunikacji miejskiej Andrzej Badura, w tych samych godzinach strajk odbył się w przedsiębiorstwach komunikacji miejskiej w Katowicach, Gliwicach, Sosnowcu, Świerklańcu i Jaworznie. W ocenie związkowca, przerwa w pracy dotknęła ok. 500 autobusów. - Zaczęły one wyjeżdżać na trasy punktualnie o 4.15 - zapewnił Badura.
Rzeczniczka największego w regionie organizatora komunikacji, KZK GOP, Anna Koteras, potwierdziła, że autobusy przewoźników komunalnych wyjechały na trasy z godzinnym opóźnieniem. Planowo jeździły natomiast autobusy 27 prywatnych przewoźników, obsługujących ponad sto linii w regionie.
Według przedstawicieli KZK GOP, między 3.15 a 4.15 komunalni przewoźnicy autobusowi nie zrealizowali niespełna 30 kursów. Odnosząc się do szacunków związkowców, rzeczniczka związku potwierdziła, że liczba autobusów, które mogą być opóźnione z powodu przesuniętego o godzinę wyjazdu na trasy, może być znacznie większa. Zanim autobusy zaczną jeździć zgodnie z rozkładem jazdy, minie godzina lub dwie.
Nie było strajku m.in. w komunikacji w Tychach i Rybniku.

PAP/agkm

Polecane

Wróć do strony głównej