Astronomia, intrygi i… piwo

2013-02-15, 14:28

Astronomia, intrygi i… piwo
Mikołaj Kopernik. Foto: nieznany/wikipedia/www.frombork.art.pl

Na słynnego astronoma, Mikołaja Kopernika, donoszono za warzenie piwa… lawendowego. Odkrył to muzealnik z Olsztyna, który sam w domowym zaciszu przygotowuje piwo.

Odkrywcę niezwykłego faktu, Pawła Błażewicza, tak zafrapowało rozwiązanie zagadki przygotowywanego przez Kopernika piwa, że odnalazł pochodzący z XVI wieku przepis na nie i wedle tej receptury uwarzył piwo lawendowe. – Dotarłem do informacji, z której wynika, że lawendy uczony użył zamiast chmielu, a to dlatego, że chmiel w roku 1538  nie obrodził – opowiada Błażewicz.

Kto i komu donosił na Mikołaja Kopernika za warzenie piwa? – Tak naprawdę wcale nie chodziło o trunek – zdradza Paweł Błażewicz. – Donosy, które pisał kustosz kapituły warmińskiej, Feliks Reich, były pomysłem biskupa Jana Dantyszka; to na jego prośbę Reich śledził nie tylko Kopernika, lecz także dwóch innych kanoników. Biskup nie lubił tych ludzi i każdemu z nich zamierzał wytoczyć proces o życie w konkubinacie… Feliks Reich otrzymywał za donosy zapłatę; było nią… między innymi, właśnie piwo, które, jak pisał do biskupa, „mocno pachnie lawendą” i o którego nową porcję prosił, kiedy tylko wypije właśnie otrzymaną – dodaje Paweł Błażewicz.

Badając dalej historię piwa lawendowego, Błażewicz odkrył, że Feliks Reich rozsmakował się w tym trunku do tego stopnia, że w testamencie nakazał temu, kto po jego śmierci otrzyma dwie beczki piwa lawendowego, aby pił je tylko przy szczególnych okazjach. – Reich, który zmarł w roku 1539, wszystko, co miał, w tym beczki, zapisał … Kopernikowi. Czy astronom wykorzystywał otrzymany dar – nie wiadomo – podsumowuje Błażewicz.

 

Polecane

Wróć do strony głównej