Mały ruch graniczny? "To decyzja polityczna"
2012-12-06, 21:29
Opozycja z Brześcia na Białorusi domaga się wprowadzenia małego ruchu granicznego z Polską.
Posłuchaj
Działacze zrzeszeni w organizacji obywatelskiej "Mów Prawdę" zamierzają przeprowadzić pikiety i zbierać podpisy pod apelem do władz. Działacze zrzeszeni w organizacji obywatelskiej "Mów Prawdę" zamierzają przeprowadzić pikiety i zbierać podpisy pod apelem do władz . Wcześniej podobna akcja odbyła się na Grodzieńszczyźnie.
Opozycjoniści z Brześcia zwracają uwagę, że już prawie dwa lata temu mogło być wprowadzone w życie porozumienie, które ułatwiłoby mały ruch graniczny. Ambasador Polski na Białorusi Leszek Szerepka mówi, że wszystko tu zależy od decyzji władz w Mińsku. - To musi być decyzja polityczna władz białoruskich, że chcą uruchomić mały ruch graniczny z Polską - mówi dyplomata.
Białoruś ma już podpisaną umowę o małym ruchu granicznym z Łotwą, zamierza to zrobić z Litwą. Urzędnicy dają do zrozumienia, że z Polską mały ruch graniczny to bardziej odległa perspektywa. Nasz kraj wszystkie warunki wprowadzenia w życie małego ruchu granicznego z Białorusią spełnił już w 2010 roku.
IAR/aj