Spotkanie Wróblewski - Seremet. Oświadczenie prokuratury

2012-11-09, 16:01

Spotkanie Wróblewski - Seremet. Oświadczenie prokuratury

Prokurator generalny odniósł się do słów byłego redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej" Tomasza Wróblewskiego.

Wróblewski, w nawiązaniu do spotkania z prokuratorem naczelnym Andrzejem Seremetem, do którego doszło 29 listopada, stwierdził, że "ani razu (Seremet) nie zasugerował, że te cząsteczki mogą wskazywać na inne pochodzenie, niż materiał wybuchowy".


W specjalnym komunikacie Seremet oświadczył, że "w trakcie rozmowy z Wróblewskim, prowadzonej w obecności rzecznika prasowego Prokuratury Generalnej Mateusza Martyniuka podkreśliłem wyraźnie, że pochodzenie cząstek wysokoenergetycznych zabezpieczonych podczas badań wraku samolotu Tu-154M może być przeróżne".
Zobacz serwis specjalny - Smoleńsk 2010>>>
"Rzeczpospolita" podała 30 listopada , że w szczątkach tupolewa znaleziono ślady trotylu i nitrogliceryny. Według gazety grupa polskich śledczych, która niedawno przez miesiąc ponownie badała wrak na terytorium Rosji, znalazła na szczątkach samolotu liczne ślady materiałów wybuchowych.
Po południu - po konferencji prasowej szefa Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk. Ireneusza Szeląga, który zdementował doniesienia "Rz" - gazeta oświadczyła, że się pomyliła , pisząc o trotylu i nitroglicerynie. Pracę stracił autor materiału - Cezary Gmyz, a także Wróblewski, jego zastępca Bartosz Marczuk i szef działu krajowego Mariusz Staniszewski.
W katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, 10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i inni przedstawiciele najwyższych władz państwowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej