Graś: kontrwywiad działa wyłącznie w granicach prawa

2012-09-19, 10:00

Graś: kontrwywiad działa wyłącznie w granicach prawa
Paweł Graś. Foto: facebook.com / profil Pawła Grasia

Rzecznik rządu Paweł Graś uważa, że śledztwo ws. ewentualnej inwigilacji posła PiS Tomasza Kaczmarka - pokaże, że Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW) działa wyłącznie w granicach prawa.

Posłuchaj

Przemysław Wipler w Salonie politycznym Trójki (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Graś był proszony w środę rano w rozmowie z RMF FM o komentarz do informacji podanej przez środową "Rzeczpospolitą", która napisała, że Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie inwigilacji Kaczmarka.

Według gazety śledczy badają, czy szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Janusz Nosek, dyrektor Biura Pełnomocnika Ochrony i Bezpieczeństwa Wewnętrznego SKW wraz z grupą funkcjonariuszy służby stworzyli "związek przestępczy" i dopuścili się m.in. fałszerstwa dokumentów, inwigilacji posła i jego społecznego asystenta.

Zawiadomienie do prokuratury złożył w sierpniu sam Kaczmarek. Napisał, że podjęto wobec niego działania, gdy w interpelacji wskazał na nieprawidłowości w SKW. Teraz ma status pokrzywdzonego i liczy, że śledczy dotrą do "wszystkich dokumentów związanych z bezprawną inwigilacją opozycji".

- Myślę, że postępowanie jednoznacznie odpowie, że Służba Kontrwywiadu i jej szefostwo działa wyłącznie w granicach prawa. Jestem o tym absolutnie przekonany, że działa w pełni w granicach prawa i żadne fakty, takie o których jest mowa w tym doniesieniu złożonym przez posła, nie miały miejsca. Mam nadzieję, że prokuratura to bardzo szybko wyjaśni - powiedział Graś.

Pełne zaufanie premiera

Rzecznik rządu był pytany także o wypowiedź szefa warszawskiej Wojskowej Prokuratury Okręgowej Ireneusza Szeląga, cytowanego przez "Rz", który powiedział o uzasadnionym podejrzeniu popełnieniu przestępstwa w tej sprawie.

- Przypomnę, że chodzi o doniesienie złożone przez posła Kaczmarka. Po to, żeby tę sprawę wyjaśnić prokuratura musiała wszcząć śledztwo, mam nadzieję, że dzięki temu będzie miała większe możliwości, a z tego co przypuszczam prokuratura ma znacznie większe możliwości - jeśli chodzi o przesłuchiwanie funkcjonariuszy i zdobywanie materiału dowodowego bezpośrednio w służbie - wtedy, gdy wszczyna postępowanie - powiedział Graś.

Dopytywany, czy premier Donald Tusk ma pełne zaufanie do kierownictwa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Graś powiedział: "Oczywiście, że tak".

Poważna sprawa

Z kolei gość radiowej "Trójki" Przemysław Wipler (PiS) zaznaczył, że na istotę sprawy wpływa fakt, że jest to postępowanie wyjaśniające, a nie jedynie sprawdzające.

- Jest to bardzo poważna sprawa. Dawno nie mieliśmy sytuacji, w której jakiekolwiek służby przyłapane zostały przez prokuraturę, czy też prokuratura stwierdziłaby, że są poważne powody, by przekroczyły uprawnienia i działały przeciw politykom, konkretnie przeciw politykom opozycji - zaznaczył Wipler.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, IAR, mr

Polecane

Wróć do strony głównej