"Doszło do dewastacji moralnej narodu". 44 lata od inwazji

2012-08-21, 18:42

"Doszło do dewastacji moralnej narodu". 44 lata od inwazji
Sowiecki czołg w Pradze podczas inwazji. Foto: Dusan Neumann/Wikipedia

W Pradze i w Bratysławie upamiętniono 44. rocznicę inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację.

Interwencja położyła kres "praskiej wiośnie" - próbie demokratyzacji ustroju komunistycznej Czechosłowacji.

- Inwazja zahamowała na wiele lat proces rozwoju społecznego czeskiego i słowackiego społeczeństwa. Doszło do dewastacji moralnej narodu. Skutki tego procesu odczuwamy do dziś. Elita polityczna Czechosłowacji zawiodła. Elita, która miała ogromne poparcie społeczne, doprowadziła do „normalizacyjnej katastrofy”. Mam nadzieję, że już nigdy nasi politycy nie okażą się tak krótkowzroczni - oskarżała w Pradze przewodnicząca czeskiej Izby Poselskiej Miroslava Nemcova.

Zajrzyj na strony serwisu "Radia Wolności">>>

W Pradze główne uroczystości odbyły się pod gmachem Radia Publicznego. Politycy i mieszkańcy czeskiej stolicy złożyli wieńce w miejscu, gdzie zginęło 17 pracowników radia, którzy zbudowali barykadę usiłując nie dopuścić rosyjskich czołgów do rozgłośni nadającej niezależne informacje. W Bratysławie wieniec pod pamiątkową tablicą, upamiętniającą trzech studentów, którzy zginęli w sierpniu 1968 roku pod gmachem uniwersytetu, złożył przewodniczący opozycyjnej chadecji Jan Figel.

Przewodniczący Konfederacji Słowackich Więźniów Politycznych Anton Srholec powiedział, że słowaccy politycy wierzyli w socjalizm o ludzkiej twarzy. "Ale czy reżim, który ma zakrwawione ręce, może mieć ludzką twarz? " - postawił pytanie Srholec.

Zarówno czeskie, jak i słowackie media zwróciły uwagę, że w uroczystościach nie wzięli udziału ani prezydenci ani premierzy obu krajów. - Prezydent Słowacji Jan Gaszparovicz usprawiedliwił się pilnymi obowiązkami - poinformowało publiczne radio.

W nocy z 20 na 21 sierpnia 1968 roku wojska ZSRS, Polski, Węgier i Bułgarii wkroczyły do ówczesnej Czechosłowacji, aby powstrzymać próbę demokratyzacji reżimu komunistycznego, określaną jako "praska wiosna".

W interwencji, która miała przywrócić wiodącą rolę partii komunistycznej, wzięło udział 600 tysięcy żołnierzy i 6300 czołgów. Była to największa operacja wojskowa w historii powojennej Europy. W czasie inwazji zginęło 108 osób. Ponad 800 osób zostało rannych. Z Czechosłowacji wyemigrowało 300 tysięcy Czechów i Słowaków.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

Polecane

Wróć do strony głównej