Druga rocznica śmierci Elżbiety Czyżewskiej

2012-06-17, 14:26

Druga rocznica śmierci Elżbiety Czyżewskiej
Elżbieta Czyżewska. Foto: You Tube

Nie da się zapomnieć o tak wspaniałym, życzliwym i pełnym talentów człowieku jakim była Ela Czyżewska - wspomina aktorkę w rozmowie z IAR Michał Urbaniak.

Posłuchaj

Michał Urbaniak wspomina Elżbietę Czyżewską
+
Dodaj do playlisty

Czyżewska zmarła 17 czerwca 2010 roku w Nowym Jorku, gdzie mieszkała od 1968 roku.

Światowej sławy jazzman, sam będący nowojorczykiem z wyboru, zdecydowanie nie zgadza się z opinią , że - po paśmie sukcesów w kraju - życie zawodowe aktorki za oceanem było porażką. „Ja uważam, że odniosła wielki sukces - normalnie jako amerykańska aktorka grała w teatrach nowojorskich, z tym, że te spektakle nie były u nas w kraju głośne.

W Polsce uważa się, że sukces to jest wejść na Mont Everest i zatknąć tam polską flagę, a wejście na mniejszą górę lub chodzenie po górach to już u nas sukcesem nie jest - ironizuje jazzman - Tymczasem zawód artysty polega na tym, żeby się utrzymywać ze swej profesji. A Ela Czyżewska do końca życia utrzymywała się w Stanach Zjednoczonych z aktorstwa.” - przekonuje Michał Urbaniak. Muzyk wspomina, że Elżbieta Czyżewska dała się poznać jako osoba pomagająca innym, taka która potrzebującemu „odda ostatnią koszulę”. „Potrafiła też pięknie się bawić, i nawet mnie kiedyś nakłoniła do tańca, chociaż nie jestem w tym najlepszy” - dodaje Michał Urbaniak.

W czerwcu 2010 roku w słynnym Actors Studio w Nowym Jorku przyjaciele i bliscy pożegnali aktorkę. Ma ona też swoje drzewko na Manhattanie. Rok temu w pierwszą rocznicę śmierci na 111 Ulicy, grono pamiętających o Czyżewskiej nowojorczyków odsłoniło obok półrocznego drzewka tablicę z napisem, który w tłumaczeniu brzmi: "Przetransplantowana do Nowego Jorku, zasiliła powietrze tlenem, użyczyła piękna ulicom, które kochała. Jej duch nadal kwitnie". W 1990 roku otrzymała prestiżową nagrodę teatralną Obbie, przyznawaną przez nowojorski tygodnik "Village Voice" za rolę w spektaklu "Crowbar" w reżyserii Maca Wellmana.
W Polsce zabłysnęła m.in. w filmach "Mąż swojej żony", "Żona dla Australijczyka", "Małżeństwo z rozsądku", "Giuseppe w Warszawie" i "Gdzie jest generał" a także "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Złoto", "Milczenie", "Pierwszy dzień wolności" , a także w spektaklu „Po upadku”, w którym zagrała Marylin Monroe.

Zobacz serwis - kultura>>>

IAR J.Sławińska/mch

Polecane

Wróć do strony głównej