Liverpool remontuje ruderę, bo fani protestowali

2012-06-16, 18:30

Liverpool remontuje ruderę, bo fani protestowali
The Beatles. Foto: VARA/Wikipedia/CC

Dom, w którym urodził się perkusista the Beatles Ringo Starr, nie będzie zburzony. Władze Liverpoolu uległy fanom zespołu, chociaż obiekt jest zupełną ruiną.

Budynek w dzielnicy Dingle zostanie teraz wyremontowany. Starr (Richard Starkey) urodził się w 1940 roku przy 9 Madryn Street, ale mieszkał tam tylko kilka pierwszych miesięcy życia. Dom to typowy, jednopiętrowy budynek, z trzema sypialniami. Od dłuższego czasu stoi zabity dyktą i cały jest w graffiti.

Mimo to plany wyburzenia go zmobilizowały melomanów i lokalną społeczność do działania. W efekcie władze miasta przystały na renowację. Zachowają też 16 dalszych, sąsiednich domów przy tej samej ulicy, co kosztować będzie 13,5 mln funtów.

- Dom Ringo Starra to magnes dla fanów. To pamiątka z cegły i zaprawy murarskiej po zespole, który miał wielki wpływ na muzykę - stwierdził minister stanu ds. budownictwa Grant Shapps.

Grupa SMS (Save Madryn Street) przekonała Shappsa do renowacji, a minister skutecznie interweniował u władz miejskich Liverpoolu. SMS sądzi, że renowacja powinna objąć 500 dalszych budynków przy sąsiednich ulicach, tzw. Welsh Streets, by ocalić całe sąsiedztwo i w tym celu zabiega o fundusze.

Co dzieje się z domami pozostałych muzyków? National Trust opiekuje się w Liverpoolu rodzinnymi domami Paula McCartney'a i Johna Lennona. Rodzinny dom czwartego z Beatlesów George'a Harrisona (1943-2001) przy 12 Arnold Grove w Liverpoolu pochodzący z końca XIX w. jest wciąż zamieszkany.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, ei

Polecane

Wróć do strony głównej