Białoruś: polscy aktywiści zatrzymani w Grodnie

2012-06-01, 11:03

Białoruś: polscy aktywiści zatrzymani w Grodnie
Andrzej Poczobut. Foto: BelSHARP/Wikimedia Commons/CC

Do zatrzymań doszło przed zapowiedzianą na piątek pikietą przeciwko rusyfikacji szkoły polskiej w tym mieście.

Posłuchaj

Andżelika Orechwo, prezes Związku Polaków na Białorusi (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Według nieoficjalnych danych, przed Urzędem Obwodowym (wojewódzkim) w Grodnie zatrzymanych zostało kilkanaście osób, mówi się o 21. W pikiecie, na którą władze nie wydały zgody, uczestniczyło około 30 osób.
Andżelika Orechwo, prezes Związku Polaków na Białorusi nieuznawanego przez miejscowe władze, powiedziała Polskiemu Radiu, że wcześniej milicjanci zatrzymali kilku znanych aktywistów polskich. - Przed rozpoczęciem pikiety został zatrzymany Jan Roman, Kicko Genadiusz i Igor Bancer. Zaś Andrzej Poczobut został rano wezwany na milicję - powiedziała Orechwo.
- Siedziałem w inspektoracie od godz. 10 aż do teraz. Otrzymałem oficjalne pouczenie o niedopuszczalności naruszania ustawodawstwa Republiki Białoruś - powiedział Poczobut. Dodał, że na razie "został zwolniony", podobnie jak Jan Roman i Kicko Genadiusz.
Konflikt w Grodnie powstał po tym jak miejscowe władze oświatowe wyszły z propozycją umieszczenia w Szkole Polskiej dwóch klas rosyjskojęzycznych. - Fakt wprowadzenia klas rosyjskojęzycznych uważamy za pierwszy krok w stronę rusyfikacji szkoły - stwierdziła Orechwo. Z kolei władze oświatowe Grodna tłumaczą, że lokalne szkoły rosyjskojęzyczne są przepełnione stąd pomysł umieszczenia dwóch klas rosyjskich w Szkole Polskiej.
Więcej informacji w serwisie specjalnym: RAPORT BIAŁORUŚ>>>
IAR, PAP, kk

Polecane

Wróć do strony głównej