Al-Kaida wybrała tymczasowego przywódcę, następcę Osamy bin Ladena

2011-05-18, 05:30

Al-Kaida wybrała tymczasowego przywódcę, następcę Osamy bin Ladena
Saif al-Adel. Foto: fot. FBI

Według telewizji CNN nowym szefem grupy został były oficer egipskich służb specjalnych Saif al-Adel.

Posłuchaj

Al-Kaida wybrała tymczasowego następcę Osamy bin Ladena - relacja Eli Barbura (IAR Tel Awiw)
+
Dodaj do playlisty

Według amerykańskich prokuratorów, al-Adel to jeden z głównych dowódców Al-Kaidy. Wcześniej odpowiadał on za strategię Al-Kaidy i był jej wysokim rangą dowódcą. To on miał stać za zamachami bombowymi na ambasady amerykańskie w Nairobi i Dar-es-Salaam w 1998 roku.

Nieznane są do końca losy nowego szefa al-Kaidy po 11 września. Według niektórych doniesień, uciekł do Iranu, gdzie był przetrzymywany w areszcie domowym. Na wolność miał wyjść przed rokiem, po czym wrócił na pogranicze afgańsko-pakistańskie, gdzie Al-Kaida przeprowadza większość operacji.

CNN podając tę informację powołuje się na byłego libijskiego terrorystę Nomana Benotmana, który porzucił ideologię Al-Kaidy.

Wiadomość o Saifie al-Adelu jako przejściowym następcy Osamy bin Ladena potwierdza pakistańska gazeta "The News".

Al-Dżazira ujawniła też, że operacjami al-Kaidy ma dowodzić Mustafa al-Jemeni.

Przywódca Al-Kaidy został zabity przez amerykańskie oddziały specjalne w Pakistanie 2 maja br. Poinformował o tym w specjalnym przemówieniu prezydent USA Barack Obama.

"Zaangażowany był we wszystkie ataki Al-Kaidy"

Nowo mianowany tymczasowy przywódca Al-Kaidy - Saif al-Adel - specjalizuje się głównie w zamachach odwetowych i powiązany jest ściśle z wywiadem irańskim - informuje izraelski portal "Debka" zajmujący się zagadnieniami wojskowymi i mający dostęp do tajnych źródeł wywiadowczych.

Portal "Debka" pisze, że pochodzący z Egiptu Saif al-Adel zaangażowany był w mniejszym lub większym stopniu niemal we wszystkie ataki terrorystyczne Al-Kaidy. Dlatego zachodnie służby wywiadowcze od dawna uważają go za oficera operacyjnego tej organizacji, choć oficjalnie nigdy nie nosił tego tytułu.

Następca bin-Ladena prawie przez całą dekadę lat 90. przebywał w Iranie, dokąd uciekł po upadku reżimu talibów w Afganistanie. Według "Debki", Teheran pozwolił mu na wyjazd dopiero po tym, jak Waszyngton we wrześniu 2010 roku zaostrzył sankcje ekonomiczne wobec Iranu.

Obecnie Saif al-Adel przebywa ponoć w Waziristanie na pograniczu afgańsko-pakistańskim. "Debka" podkreśla, że jego związki z wywiadem irańskim ułatwią mu przygotowywanie zamachów na cele amerykańskie w wielu miejscach świata.

Polecane

Wróć do strony głównej