Sebastian Kaleta: reforma sądownictwa nie będzie robiona pod dyktando Brukseli

2021-12-22, 14:27

Sebastian Kaleta: reforma sądownictwa nie będzie robiona pod dyktando Brukseli
Sebastian Kaleta: KE będzie mogła wymuszać ograniczanie emisji i tym samym ceny certyfikatów będą drastycznie rosły. Foto: Ministerstwo Sprawiedliwości/Twitter

Projekty dotyczące reformy sądownictwa są już gotowe i zostały poddane konsultacjom. Przewidują m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, ale - jak tłumaczy wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta - nie odbędzie się to "pod dyktando Brukseli". - Misja Izby Dyscyplinarnej musi być kontynuowana - tłumaczy rozmówca portalu PolskieRadio24.pl. 

- Projekt zmian w wymiarze sprawiedliwości, w tym dotyczący Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, jest gotowy i czeka na wejście do Sejmu - oświadczył na początku tygodnia szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki. Na razie nie wiadomo, kiedy proponowane przepisy mogą trafić do parlamentu. - To będą decyzje polityczne. My te ustawy mamy, są prowadzone konsultacje - mówi portalowi PolskieRadio24.pl wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Reforma sądownictwa. Trwają konsultacje z prezydentem

Rządowe projekty są obecnie konsultowane m.in. z prezydentem. Andrzej Duda ma uwagi do przepisów przygotowanych przez ministerstwo sprawiedliwości. - Nie ma co ukrywać, że pojawią się pewne wątpliwości. Tutaj potrzeba rozmów na poziomie bardzo specjalistycznym, oczywiście ze wskazaniem kierunków, w których powinniśmy pójść ze strony pana prezydenta. Wiele wskazuje, że uda się osiągnąć kompromis - mówił na początku grudnia w Polskim Radiu 24 wiceszef Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik, który wskazuje, że prezydent chciałby, aby Sąd Najwyższy zachował swoją dotychczasową, konstytucyjną funkcję.

Likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego domaga się od polskiego rządu Komisja Europejska. Od podjęcia działań w tej sprawie uzależnia uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy. Polski rząd oczekuje, aby to KE wykonała pierwszy krok. - Przedstawienie projektu ustawy ws. likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN będzie możliwe dopiero wtedy, kiedy na poziomie Komisji Europejskiej dojdziemy do porozumienia w zakresie treści, która miałaby się znaleźć w Krajowym Planie Odbudowy - stwierdził niedawno w Polsat News rzecznik rządu Piotr Müller. Jeszcze dalej idą przedstawiciele ministerstwa sprawiedliwości.

- Wszelkie zmiany w sądownictwie, które proponujemy, nie będą robione pod dyktando Brukseli, pod bezprawny i polityczny szantaż, tylko z uwagi na dobro polskiego wymiaru sprawiedliwości, w zgodzie z polską konstytucją i w zgodzie z wolą wyborców, którzy powierzyli nam mandat - wyjaśnia Sebastian Kaleta. Rozmówca portalu PolskieRadio24.pl dodaje, co zawierają projekty, które składają się na reformę sądownictwa.

Powiązany Artykuł

Tusk manifestacja pap 1200.jpg
Słowa "niesłychanie szkodliwe". Wiceszef MSZ o kontrowersyjnej wypowiedzi Tuska

- W ramach reorganizacji Sądu Najwyższego przewiduje się, że będzie inna struktura izb w SN, a zatem Izby Dyscyplinarnej nie będzie. Pytanie, czy to jest główny zarzut Komisji Europejskiej. Proste hasło "likwidacja Izby Dyscyplinarnej", to w ocenie ministerstwa sprawiedliwości nie to, czego konkretnie Unia Europejska oczekuje wobec Polski. Stąd jeszcze być może rozmowy w ramach naszego obozu, bo Unia Europejska kwestionuje mandaty sędziowskie, sędziów powołanych po 2018 roku, co jest niedopuszczalnym oczekiwaniem, ponieważ tego rodzaju zarzutów nie stawia innym państwom, w których są bardzo mocno upolitycznione procedury powoływania sędziów - podkreśla wiceminister sprawiedliwości.

Czytaj również:

"Nie podniesiemy ręki za ustawami, które gwarantują bezkarność"

Zdaniem Sebastiana Kalety Izba Dyscyplinarna w Sądzie Najwyższym odgrywała do tej pory ważną rolę w polskim wymiarze sprawiedliwości. - Podjęła się bardzo odważnej misji wprowadzenia jakiejkolwiek odpowiedzialności od sędziów, czy osób wykonujących zawody prawnicze w Polsce. W poprzednich latach nawet sędziowie przyłapani na kradzieży nie ponosili jakiejkolwiek odpowiedzialności. Tymczasem Izba Dyscyplinarna uchyliła immunitety w szeregu spraw karnych - stwierdza Kaleta. Wiceminister sprawiedliwości w tym kontekście wskazuje na takie przestępstwa sędziów, jak prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu czy gwałt sędziego na sędzi. - Komisja Europejska oczekuje, że te osoby będą bezkarne. Nigdy nie poniesiemy ręki za ustawami, które takim osobom zagwarantują bezkarność - zaznacza.

Powiązany Artykuł

Piotr Naimski IMG_5501 1200.JPG
"Rząd stara się minimalizować skutki". Naimski o podwyżce cen energii

Wiceminister sprawiedliwości zapewnia, że nie będzie powrotu do czasów, kiedy sędziowie czuli się bezkarni. - Misja Izby Dyscyplinarnej musi być kontynuowana. Można te zadania przeformułować, natomiast nie możemy tego zrobić pod dyktando Unii Europejskiej, która w sposób bezprawny i polityczny próbuje wywierać na Polsce naciski poprzez zorganizowanie sądownictwa według standardów, których nie oczekuje od żadnego innego państwa Unii Europejskiej. Z tego rodzaju dyktatem i szantażem nie będziemy się zgadzać - stwierdza Sebastian Kaleta.

MF, PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej