Parlament wreszcie wybierze RPO? "Wydaje się, że jest większość"

2021-05-19, 17:36

Parlament wreszcie wybierze RPO? "Wydaje się, że jest większość"
Lidia Staroń. Foto: GRZEGORZ KRZYŻEWSKI/FORUM

Jarosław Kaczyński, wicepremier ds. bezpieczeństwa i prezes PiS, powiedział w Polskim Radiu 24, że Zjednoczona Prawica ma uzgodnionego nowego kandydata na Rzecznika Praw Obywatelskich. Pytany, czy chodzi o senator Lidię Staroń odpowiedział, że ta kandydatura wchodzi w grę. Czy ma ona szanse na sukces w procedurze parlamentarnej? 

Po dwóch nieudanych próbach wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich, tym razem Zjednoczona Prawica ma zgłosić kandydata zaproponowanego przez Porozumienie Jarosława Gowina. Taką informację przekazał w Polskim Radiu 24 prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Kandydat Porozumienia na Rzecznika Praw Obywatelskich będzie również naszym kandydatem - stwierdził lider obozu rządzącego. Kto będzie tym kandydatem? 

- To jest osoba o ogromnym zacięciu społecznym. Trudno ją widzieć poza polityką w ogóle, ale to na pewno nie jest polityka partyjna - powiedział Jarosław Kaczyński. Dopytywany o to, czy tym kandydatem może być senator Lidia Staroń, prezes PiS stwierdził, że wchodzi ona w grę. W podobnym tonie na temat kandydatury Lidii Staroń wypowiada się szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. - To nie jest jeszcze przesądzone, ale całkiem możliwe - stwierdził w rozmowie z dziennikarzami Ryszard Terlecki.

W przyszłym tygodniu decyzja Porozumienia 

Politycy Porozumienia potwierdzają, że teraz Zjednoczona Prawica zgłosi osobę zarekomendowaną przez ich partię. - Czas kandydata Porozumienia. Czy to będzie Lidia Staroń? Decyzję w tej sprawie podejmie zarząd partii. Myślę, że jego posiedzenie odbędzie się w przyszłym tygodniu - mówi portalowi PolskieRadio24.pl wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek. 

Powiązany Artykuł

pielęgniarki 1200 pap.jpg
Pielęgniarki do wyższej grupy zarobkowej, wzrost płac salowych i fizjoterapeutów. Rząd przyjął projekt ministra zdrowia

- Osobiście uważam, że Lidia Staroń byłaby dobrym kandydatem. Pani senator jest osobą, która od lat pomaga ludziom. Taka cecha jest niezbędna dla osoby, która mogłaby być rzecznikiem. Ale decyzję będzie podejmował zarząd partii - dodaje polityk ugrupowania Jarosława Gowina.

Poglądu tego nie podziela jednak opozycja. - Tradycja polskich Rzeczników Praw Obywatelskich, to tradycja wybitnych prawników i taki kandydat powinien być przedstawiony.  Warto unikać wyboru czynnego parlamentarzysty dlatego, że z zasady ten urząd ma charakter neutralny, a osoby, które go sprawują powinny być oderwane od polityki - mówi portalowi PolskieRadio24.pl poseł Platformy Obywatelskiej Mariusz Witczak. 

Opozycja krytykuje

PO nie przekreśla jednak kandydatury Lidii Staroń. - Niczego nie wykluczamy. Musielibyśmy się zastanowić - stwierdza poseł PO Robert Kropiwnicki. Negatywnie kandydaturę Lidii Staroń ocenił natomiast szef Lewicy Włodzimierz Czarzasty. - Tu trzeba by wydyskutować taką osobę, która nie będzie związana z bieżącą polityką, a pani Lidia Staroń jest, jest senatorką, zajmuje w wielu sprawach jednoznaczne stanowiska. (...) Wolałbym, żeby politycy rąk w to nie wkładali - powiedział w Radiu Plus. 

Powiązany Artykuł

pęk 1200 pap.jpg
Ustawa dla Funduszu Odbudowy z preambułą? Pęk: nadużycie prawne i polityczne

Nawet bez poparcia PO czy Lewicy kandydatura Lidii Staroń ma jednak szanse na wybór. Zgodnie z konstytucją RPO wybiera Sejm za zgodą Senatu. W pierwszej z izb PiS ma samodzielną większość, dlatego tutaj z wyborem kandydatki tej partii nie powinno być problemów. Do tej pory przeszkodą dla PiS był Senat. W izbie wyższej większość należy do opozycji parlamentarnej, o czym boleśnie przekonał się zarówno Piotr Wawrzyk, jak i Bartłomiej Wróblewski, którzy zostali skutecznie zablokowani w drodze na urząd RPO. 

Co zrobi Senat?

Senator PiS Wojciech Skurkiewicz mówi, że w przypadku Lidii Staroń może być inaczej. - Wydaje się, że jest większość mogąca poprzeć kandydaturę pani senator. Jako PiS mamy 48 senatorów. Do tego dochodzi trójka senatorów z Koła Senatorów Niezależnych, do którego należy przecież Lidia Staroń i które powinno poprzeć własną senator - mówi polityk PiS.

- Ale to jest tylko arytmetyka. Jaki będzie realny rozkład głosów, czas pokaże. Najpierw ta kandydatura musi zostać zgłoszona, a potem uzyskać poparcie Sejmu. Dopiero wtedy będzie zastanawiać się, co wydarzy się w Senacie - dodaje senator Skurkiewicz.

Powiązany Artykuł

Adam Struzik 1200.jpg
Sąd zdecydował, że Adam Struzik naruszył dobra osobiste Jarosława Kaczyńskiego. Ma przeprosić prezesa PiS

Wybór RPO jest konieczny, ponieważ we wrześniu zeszłego roku upłynęła kadencja RPO Adama Bodnara. Zgodnie z ustawą o RPO mimo upływu kadencji Rzecznik nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł jednak, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc w połowie lipca.

Parlament już czterokrotnie, bezskutecznie, próbował wybrać następcę Bodnara. Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która była wspólną kandydatką KO, Lewicy i Polski 2050 Szymona Hołowni. Nie uzyskała ona jednak poparcia Sejmu. Za trzecim razem Sejm powołał na RPO kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, jednak Senat nie wyraził na tę kandydaturę zgody. Podobnie było za czwartym razem - w czwartek Senat nie zgodził się, by urząd RPO objął powołany na to stanowisko przez Sejm poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.

Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl 


Polecane

Wróć do strony głównej