Rekonstrukcja rządu coraz bliżej. Kto otrzyma tekę ministra?

Rekonstrukcję rządu zapowiedział w lipcu, tuż po wyborach prezydenckich, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Szef PiS stwierdził wówczas m.in. zmiany personalne. - Premier zostaje, ale rząd ma być inaczej skonstruowany - mówił. Jak? - W sposób taki, który zlikwiduje stan, w którym niektóre decyzje są podejmowane w kilku ministerstwach, znaczy muszą przejść przez kilka ministerstw - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Cel? - Takie łączenie przeniesienie też pewne oszczędności, ale nie jest to najważniejsze, bo to nie będą jakieś wielkie oszczędności. Najważniejsze jest to, że procesy decyzyjne będą przebiegać szybciej i bardziej sprawnie. Na to właśnie liczymy - wyjaśnił Jarosław Kaczyński. 

Więcej wicepremierów, m.in. Jarosław Kaczyński

Rekonstrukcję rządu miało poprzedzić podpisanie nowej umowy koalicyjnej. Finał rozpoczętych w lipcu rozmów na temat jej kształtu miał miejsce w sobotę, kiedy liderzy PiS, Porozumienia i Solidarnej Polski podpisali nowe warunki współdziałania. Jeszcze dziś władze poszczególnych ugrupowań mają odbyć ostatnie rozmowy dotyczące przedstawienie wszystkich rekomendacji politycznych w ministerstwach. Pewne jest, że rząd będzie liczył 14 ministrów - 12 z PiS po jednym z Solidarnej Polski i Porozumienia. Koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości będą mieć w gabinecie Mateusza Morawieckiego również po jednym ministrze bez teki. 

Powiązany Artykuł

Wiceszef MSWiA: wejście prezesa Kaczyńskiego do rządu gwarantuje stabilizację na najbliższe trzy lata

Po rekonstrukcji w rządzie zwiększona zostanie liczba wicepremierów. Stanowiska utrzymają Jacek Sasin (minister aktywów państwowych) i Piotr Gliński (minister kultury i dziedzictwa narodowego). Z nieoficjalnych informacji wynika, że ten ostatnich będzie również nadzorował ministerstwo sportu. Obecna szefowa tego resortu Danuta Dmowska-Andrzejuk odejdzie z rządu. Wróci do niego natomiast szef Porozumienia Jarosław Gowin, który jak wynika z nieoficjalnych doniesień medialnych jako wicepremier, stanie na czele superresortu - rozwoju, turystyki, budownictwa i pracy. Trzema pierwszymi działami kierowała do tej pory Jadwiga Emilewicz. Jej przyszłość w rządzie stoi pod znakiem zapytania. Nieoficjalnie jest wymieniana jako jedna z kandydatek na przyszłego ministra finansów. W przypadku MF możliwy jest też scenariusz, w którym na czele resortu pozostanie Tadeusz Kościński.

Wicepremierem zostanie Jarosław Kaczyński, który będzie kierował komitetem nadzorującym pracę resortu obrony narodowej, spraw wewnętrznych i administracji oraz sprawiedliwości. Funkcje ministerialne mają utrzymać: minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński (jednocześnie koordynator służb specjalnych), minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, która straci dział związany z pracą oraz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Pozostaną również resorty zdrowia i spraw zagranicznych, którymi dalej będą kierować powołani niedawno Adam Niedzielski i Zbigniew Rau. 

Ministrowie bez teki, nowe twarze w rządzie

W rządzie zasiądzie również drugi z polityków Solidarnej Polski Michał Woś - zostanie ministrem bez teki, a ministerstwo środowiska, którym do niedawna kierował zostanie połączone z resortem klimatu. Ministrem bez teki będzie również przedstawiciel Porozumienia. Na razie nie wiadomo, kto nim zostanie. Nieoficjalnie wiadomo, że przedstawiciel ugrupowania kierowanego przez Jarosława Gowina ma odpowiadać za współpracę z samorządem, natomiast reprezentant Solidarnej Polski za relacje z organizacjami pozarządowymi. 

Z nieoficjalnych doniesień medialnych wynika, że nowymi twarzami w randze ministrów będą Przemysław Czarnek i Grzegorz Puda. Pierwszy ma stanąć na czele połączonych resortów edukacji oraz nauki i szkolnictwa wyższego, a drugi resortu rolnictwa i rozwoju wsi. Zlikwidowane zostaną ministerstwa cyfryzacji, funduszy i polityki regionalnej, gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej oraz wspomniane już środowiska, a także sportu. Kompetencje resortu cyfryzacji częściowo przejmie MSWiA, a częściowo Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. Do KPRM zostaną również wcielone niektóre kompetencje resortu funduszy i polityki regionalnej, z kolei kompetencje resortu gospodarki morskiej i żeglugi ma częściowo przejąć resort rolnictwa. 

Powiązany Artykuł

Minister zdrowia: ponad 8 tys. łóżek szpitalnych dla zakażonych koronawirusem

- Tu chodzi tak naprawdę o optymalizację funkcjonowania państwa w zakresie poszczególnych resortów i to jest najważniejsze. I ta optymalizacja nastąpi. Faktycznie tych resortów będzie mniej - mówi rzecznik rządu Piotr Muller. - W praktyce dojdzie do konsolidacji resortów, ale super resortów - w praktyce ja nie będę identyfikował, nie identyfikuje ich w tych ustaleniach, które były. Będzie konsolidacja, która jest racjonalna, która łączy niektóre obszary - dodaje. 

Piotr Muller odniósł się również do doniesień medialnych związanych z połączeniem resortów nauki i edukacji. - Konsolidacja w tym obszarze również zajdzie, jeżeli chodzi o resorty. Jeżeli chodzi o personalia to dajmy sobie dosłownie kilkadziesiąt godzin - stwierdził. - Osoba, która pojawiała się gdzieś pewnie w jakiś spekulacjach medialnych. Natomiast tak, jak mówię, to jest kwestia komunikacji pana premiera niestety muszę konsekwentnie o tym mówić - to kolei komentarz do informacji dotyczących nazwiska nowego ministra rolnictwa. 

W siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej trwa właśnie kolejne spotkanie liderów Zjednoczonej Prawicy podczas, którego dogadywana są ostatnie kwestie związane z rekonstrukcją. 

MF, PolskieRadio24.pl