Szukali Iwony Wieczorek, znaleźli ciało mężczyzny
2010-08-30, 08:40
Prokuratorom udało się rozwikłać sprawę zaginięcia Łukasza Łysko z Gniewu.
Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek z Gdańska nadal pozostaje nierozwiązana. Śledczy przeczesali w ubiegłym tygodniu dwa stawy w Parku Reagana. Nie znaleźli tam zwłok dziewczyny. Zebrany zespół płetwonurków został jednak wykorzystany w innych poszukiwaniach. Prokuratorom udało się rozwikłać sprawę zaginięcia Łukasza Łysko z Gniewu.
Mężczyzna po raz ostatni był widziany prawie 4 lata temu, gdy tankował beznzynę na jednej ze stacji paliw w Gniewie. Płetwonurkowie przeszukali wówczas dno rzeki Wisły w obrębie przeprawy promowej w Gniewie. Pomimo szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej nie odnaleziono ani 25-latka, ani samochodu, którym poruszał.
W styczniu 2010 roku sprawą zajęło się tak zwane Archiwum X, czyli Zespół Przestępstw Niewykrytych w Wydziale Dochodzeniowo – Śledczym Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Ponownie zdecydowano się na przeszukanie dna Wisły w miejscu gdzie wcześniej działali płetwonurkowie.
Tym razem ekipa płetwonurków przy użyciu nowoczesnego sonaru znalazła wrak samochodu. Auto było przykryte grubą warstwą mułu. Dotarcie do niego i wydobycie zajęło specjalistom kilkanaście godzin. W środku znaleziono szczątki ciała prawdopodobnie zaginionego Łukasza. W poniedziałek zostaną przeprowadzone badania kodu DNA i sekcja zwłok, która wyjaśni co było przyczyną śmierci młodego mieszkańca Gniewa.
to, policja.pl