Sprzedawał dzieci. Oferował od 30 do 70 tysięcy

2010-08-30, 05:00

Sprzedawał dzieci. Oferował od 30 do 70 tysięcy

Wielkopolscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który na terenie całego kraju wyszukiwał kobiety chcące pozbyć się dziecka lub urodzić je za pieniądze dla innych osób - informuje "Rzeczpospolita".

Pośrednik wyszukiwał je przez Internet, a następnie kontaktował z osobami zamierzającymi "zaadoptować" dziecko i ustalał szczegóły transakcji. Biologicznym matkom oferował od 30 do 70 tysięcy złotych, a dla siebie inkasował prowizję sięgającą kilkunastu tysięcy - powiedział gazecie Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Policja wie o 12 tego typu przypadkach, ale mogło być ich więcej. Mężczyzna w piątek trafił do aresztu. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

 – Takich spraw jest znacznie więcej – przekonuje Beata Dołęgowska, prezes Fundacji Dziecko-Adopcja-Rodzina. – W Internecie działają strony oferujące pomoc w tak zwanej adopcji ze wskazaniem, część z nich z pewnością łamie prawo.

Zaznacza, że trudno zebrać dowody w takich sprawach. Dlatego śledztwa z reguły kończą się umorzeniem.

– Biologiczni rodzice często zostają przyparci do muru. Nie mają pieniędzy ani warunków, by dziecko wychować – wyjaśnia Dołęgowska. – Jednocześnie rodzice adopcyjni z reguły chcieliby przyjąć noworodka, a tych brakuje. To stwarza pośrednikom ogromne możliwości - przyznaje.

rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

Wróć do strony głównej