Powoli opada poziom rzek. Bogatynia zdewastowana
2010-08-08, 10:55
Powoli opada poziom rzek w powiecie zgorzeleckim, dotkniętym przez powódź. Według miejscowej straży pożarnej, najtrudniejsza jest sytuacja w Bogatyni, gdzie w sobotę wylała Miedzianka.
Zastępca komendanta zgorzeleckiej Powiatowej Straży Pożarnej, młodszy brygadier Kazimierz Wilk, mówi, że miasto jest praktycznie zdewastowane. Za pomocą amfibii prowadzona jest ewakuacja mieszkańców. Skierowano też autobus z kadetami, którzy będą sprzątać miasto.
Poziom wody w Bogatyni obniżył się. Odnaleziono starostę zgorzeleckiego, którego samochód nurt wody porwał w sobotę po południu. Starosta trafił do szpitala - mówi młodszy brygadier Kazimierz Wilk ze zgorzeleckiej komendy powiatowej straży. Zaginął on w sobotę podczas przejazdu przez most w Ręczynie. Prąd wody zniósł samochód, którym się poruszał z kierowcą. Około 4 nad ranem samochód został wydobyty, a poszkodowani - starosta i jego kierowca - trafili do szpitala.
Nad ranem odnaleziono ciało strażaka, porwanego w sobotę przez nurt wody, także w Ręczynie.
Trudna sytuacja panuje też w innych gminach powiatu zgorzeleckiego. Do niektórych z nich wysłano amfibie, trwają też prace porządkowe.
sm