Dziennikarz wykorzystujący poufne dane na umowie z urzędem miasta w Warszawie

2020-05-29, 13:09

Dziennikarz wykorzystujący poufne dane na umowie z urzędem miasta w Warszawie
Według analityków PIE wzrost PKB wyniesie w przyszłym roku 4,3 procent.Foto: Shtuterstock

Dziennikarz, który miał w przeszłości ujawniać poufne dane z objętych tajemnicą śledztw, próbował skompromitować najważniejsze osoby w państwie i służby specjalne, teraz zajmuje się ewidencją mieszkańców stolicy.

Związany z Janem Pińskim dziennikarz Grzegorz Jakubowski znalazł zatrudnienie w stołecznym urzędzie, gdzie ma dostęp do urzędowej bazy danych – podaje portal zyciestolicy.pl. "Czy to oznacza, że Trzaskowski chce wzmocnić SokzBuraka?" – pyta autor publikacji.

Grzegorz Jakubowski to były dziennikarz śledczy, związany z „Gazetą Finansową”, a wcześniej z natemat.pl. Według portalu zyciestolicy.pl dziennikarz – kierowany przez Jana Pińskiego – "realizował najbrutalniejsze medialne ataki na przeciwników" swojego mentora.

Bombardował działania instytucji, szczególnie służb specjalnych

Powiązany Artykuł

kaleta 1200.jpg
"Szkolenie anarchistów" za miejskie pieniądze. Interwencja posłów PiS ws. Biennale Warszawa

Jak czytamy, mężczyzna opisywał m.in. aferę w KNF, sprawę Doroty Rabczewskiej "Dody", i aferę Amber Gold. "Zawsze występował w roli osoby bombardującej działania instytucji rządowych. Szczególnym celem jego ataków stała się Agencja Wywiadu oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne, ze szczególnym upodobaniem kierownictwa służb specjalnych" – czytamy.

Portal wskazuje też na rzekome powiązania Jakubowskiego z byłym szefem wywiadu płk. Grzegorzem Małeckim, szefową oko.press Bianką Mikołajewską, dziennikarzem "Gazety Wyborczej" Wojciechem Czuchnowskim i byłym szefem WSI gen. Markiem Dukaczewskim.

Miał atakować dziennikarzy – Sylwestra Latkowskiego, Cezarego Gmyza, Piotra Nisztora i Witolda Gadowskiego.

Materiały poufne

Powiązany Artykuł

Twitter Porozumienie Jan Strzeżek Lech Jaworski 1200.jpg
"Muzeum niespełnionych obietnic im. Rafała Trzaskowskiego". Porozumienie punktuje prezydenta Warszawy

Portal twierdzi, że niektóre publikacje Jakubowskiego zawierały informacje o charakterze poufnym. "Były to często raporty czy analizy, a nawet dokumenty i informacje z toczących się postępowań. Tak też było w przypadku serii artykułów dot. Doroty Rabczewskiej, gdzie Jakubowski publikował materiały i informacje objęte tajemnicą śledztwa" – podano.

W artykule stwierdzono, że teraz dziennikarz pracuje w Urzędzie Dzielnicy Żoliborz w ewidencji ludności, gdzie zajmuje się meldunkami i dowodami osobistymi. "Powstaje poważne pytanie, czy ktoś, kto w swojej dotychczasowej karierze zajmował się publikowaniem prywatnej korespondencji, poufnych informacji i raportów, potajemnym nagrywaniem rozmów, powinien mieć dostęp do systemów urzędowych m.st. Warszawy?" – zasugerowano. Mężczyzna usunął także swoje konto na Twitterze tuż przed tym, jak znalazł nową pracę.

Pracując jako urzędnik, Jakubowski – podaje portal – może mieć dostęp do bazy PESEL, adresów, numerów telefonów, maili, numerów dowodów osobistych i wzorów podpisów.

Według portalu Jakubowski ma być też związany z hejterską stroną wiesci.24.pl, która uderza fake newsami w rząd i promuje Rafała Trzaskowskiego.

pg,TVPInfo,zyciestolicy.pl

Polecane

Wróć do strony głównej