Poseł Solidarnej Polski: wezwanie do bojkotu wyborów to próba wprowadzenia anarchii

2020-03-31, 09:05

Poseł Solidarnej Polski: wezwanie do bojkotu wyborów to próba wprowadzenia anarchii
Pałac Prezydencki w Warszawie. Foto: Shutterstock.com

- Muszą być przesłanki prawne ku temu by wybory nie odbyły się w ustawowym terminie. Główną jest ta, że państwo nie działa w tym zakresie. Obecnie mamy sytuację stanu epidemicznego, nie ma potrzeby wprowadzenia stanu nadzwyczajnego bowiem państwo sobie radzi w tej trudnej sytuacji - mówił w Polskim Radiu 24 Mariusz Gosek z Solidarnej Polski. W dyskusji wziął udział również Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Posłuchaj

31.03.2020 (Polskie Radio 24 / Dwie strony)
+
Dodaj do playlisty

Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała w niedzielę, że całkowicie zawiesza swoją kampanię prezydencką i zaapelowała do innych kandydatów o podobną decyzję.

Powiązany Artykuł

Krzysztof Sobolewski 1200.jpg
Senat przyjął ustawy "tarczy antykryzysowej". Sobolewski: senacki hamulec nie był mocny

Mariusz Gosek odnosząc się do dyskusji o możliwości przesunięcia terminu wyborów stwierdził, że państwo polskie radzi sobie z epidemią koronawirusa. - Jesteśmy stawiani jako wzór dla wielu państw Europy i świata, jak sobie radzić z epidemią, która toczy całe społeczeństwa. Warto wskazać zarówno pana prezydenta Andrzeja Dudy czy marszałka Ryszarda Terleckiego, którzy wskazali, ze jeżeli sytuacja z zagrożeniem koronawirusem będzie postępowała to wybory nie musza się odbyć 10 maja. Prosiłbym opozycję o więcej rozsądku i mniej polityki w tym wszystkim - apelował.

- To, co zrobiła Małgorzata Kidawa-Błońska, wezwanie do bojkotu wyborów, to próba wprowadzenia anarchii. Rozmawiam z wieloma samorządowcami, którzy twierdzą, że są w stanie przeprowadzić wybory, natomiast kilku polityków chce je bojkotować. To próba anarchii i zdarzenia które nie powinny mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa - dodał poseł Porozumienia.

Marek Sawicki podkreślał, że obecną sytuację trudno uznać za normalną. – Nie mamy stanu zwyczajnego, mam stan nadzwyczajny w Polsce. Nie jesteśmy zainteresowani dyskusją o wyborach i kampanii wyborczej, Jest wiele ważniejszych spraw do rozwiązania. Grozi nam nie tylko pandemia ale duże problemy gospodarcze, oraz niewykluczone, że w połowie roku również żywnościowe. Tym się trzeba zająć - zwracał uwagę.

Poseł PSL odniósł się do zawieszenia kampanii wyborczej przez Małgorzatę Kidawę-Błońską. - Jeśli Zjednoczona Prawica chce prowadzić kampanię prezydencją i robić wybory, mam do tego prawo (…) Jeśli pan Andrzej Duda zawiesi kampanię, zrobi to pewnie i Władysław Kosiniak-Kamysz, który nie musi słuchać nawoływań Koalicji Obywatelskiej czy Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, to są oddzielne podmioty polityczne, każdy ma prawo do swojej drogi - zaznaczył.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] MSZ: Paweł Mucha o wyborach prezydenckich: nie sposób powiedzieć, jaka będzie sytuacja na początku maja

Zachęcamy do wysłuchania nagrania audycji.

* * *

Audycja: Dwie strony

Prowadzący: Dorota Kania

Gość: Mariusz Gosek, Marek Sawicki

Data emisji: 31.03.2020

Godzina emisji: 08.06

PR24/PAP/ka

Polecane

Wróć do strony głównej